Reklama

Szczepienie przeciw pneumokokom

Podczas ostatniej wizyty kontrolnej u pediatry dowiedziałam się, że podobno warto zaszczepić dziecko przeciwko pneumokokom. Czy to rzeczywiście jest prawda?

Tak. Szczepionkę przeciw bakteriom pneumokokowym (Streptococcus pneumoniae) warto podać zwłaszcza wtedy, gdy maluch już chodzi lub niedługo pójdzie do żłobka lub przedszkola bądź ma kontakt z rodzeństwem chodzącym do jednej z tych placówek.

Podanie preparatu jest także zasadne u malców poniżej 2. roku życia i u dzieci z obniżoną odpornością oraz chorobami przewlekłymi, które często są leczone w szpitalu. Pneumokoki rozprzestrzeniają się drogą kropelkową, dlatego maluszek bardzo łatwo może zarazić się nimi wszędzie tam, gdzie jest duże skupisko dzieci.

Reklama

Bakterie te wywołują m.in. choroby uszu, zatok i płuc, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych oraz w skrajnych przypadkach - ogólne zakażenie organizmu, czyli sepsę. Ryzyko choroby znacznie wzrasta, gdy brzdąc przechodzi infekcję wirusową, bo organizm jest wtedy osłabiony i bardziej podatny na zakażenie.

Szczepionka przeciwko pneumokokom dla dzieci zdrowych i urodzonych o czasie figuruje w kalendarzu szczepień ochronnych jako zalecana, więc za cykl zastrzyków trzeba, niestety, zapłacić z własnej kieszeni. Cena jednej dawki preparatu to wydatek rzędu 200-300 zł. Niemowlęta do 6. miesiąca szczepi się 3 dawkami.

Gdy maluch skończy pół roku, wystarczy podanie mu dwóch dawek preparatu. Natomiast dzieci powyżej 2. roku życia otrzymują już tylko jeden zastrzyk.


Odpowiedzi udzieliła: lek. med. Barbara Gierowska-Bogusz, pediatra, neonatolog z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: szczepienie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy