Tak uczę się mówić i rozumieć
Do wypowiedzenia pierwszych słów smyk przygotowuje się już od narodzin. Przez zabawę oraz czułe i częste przemawianie do malca, ułatwisz mu to zadanie.
Być może zanim z ust twojej pociechy padnie słowo "mama", minie jeszcze kilka miesięcy. Ale chociaż niemowlę nie mówi, to nie znaczy, że się z tobą nie porozumiewa.
Robi to na różne sposoby: płaczem, gestem, mimiką.
Zobacz, jak dziecko komunikuje się ze światem i sprawdź, jak możesz pomóc swojemu maleństwu w nauce mówienia.
1-6 miesięcy
W jaki sposób dziecko nawiązuje kontakt?
Przez pierwsze tygodnie życia noworodek "mówi" poprzez krzyk. W ten sposób daje ci do zrozumienia, czego w danej chwili potrzebuje: płacze, gdy ma mokro lub gdy jest głodny.
Potrafi też wyrażać swoje emocje całym ciałem - marszczy się i krzywi z powodu niezadowolenia albo otwiera szeroko usteczka i szuka piersi, by dać ci znać, że pora na obiadek.
Kiedy dziecko trochę podrośnie, czyli ok. 6. tygodnia życia, na jego twarzyczce pojawi się najpiękniejsza minka świata: uśmiech.
Odpowie nim na każde twoje spojrzenie i słowo - tak będą wyglądać wasze pierwsze dialogi. W okolicach 3. miesiąca życia niemowlę zauważa, że potrafi wydobywać z siebie dźwięki - wchodzi wtedy w okres głużenia, który nie jest jego sposobem komunikowania się ze światem, a jedynie gimnastyką aparatu artykulacyjnego i narządu głosu.
Wreszcie, ok. 6. miesiąca malec zaczyna gaworzyć (słucha tego, co artykułuje i świadomie to powtarza).
Wtedy w jego "wypowiedziach" pojawiają się rytmiczne ciągi sylabowe, np. "da-da-da", "ba-ba", choć nie określają one konkretnych przedmiotów czy osób.
Wraz z doskonaleniem umiejętności komunikowania się z otoczeniem, smyk uczy się jednocześnie rozumienia twoich słów i gestów.
Między 2. a 3. miesiącem życia zaczyna reagować na twój głos, a kilka miesięcy później rozumie już niektóre zdania, które wypowiadasz - np. gdy powiesz: "chodź do mamy", wyciągnie do ciebie rączki.
Jak porozumieć się z malcem?
Mów do niego od dnia jego narodzin.
To nic, że na razie cię nie rozumie ani ci nie odpowie. Będzie jednak słuchał twojego głosu i uczył się go rozpoznawać.
To pomoże mu nawiązać z tobą więź i będzie jego pierwszym treningiem społecznych zachowań.
Zawsze reaguj, gdy brzdąc na swój własny sposób usiłuje się z tobą porozumieć.
Gdy zauważy, że nie lekceważysz jego starań, chętniej będzie podejmował próby nawiązania z tobą kontaktu.
Baw się z dzieckiem, wydając różne dźwięki,
a gdy samo zacznie już głużyć - naśladuj odgłosy, które wydaje. Pokażesz mu w ten sposób, że jest coś takiego jak "papugowanie" i że to fajna zabawa (a przy okazji bardzo ważna umiejętność przydatna podczas nauki mówienia).
Jak najrzadziej włączaj przy dziecku telewizję.
Odgłosy z ekranu bardzo je rozpraszają i wbrew pozorom, wcale nie pomagają w nauce mówienia. To rodzice są najlepszymi nauczycielami języka, bo - w przeciwieństwie do telewizji - instynktownie zmieniają ton głosu, wysyłają spojrzenie i dają maluchowi inne sygnały pozawerbalne, które ułatwiają mu zrozumienie słów dorosłego.
Często czytaj dziecku.
Gdy tylko malec nauczy się samodzielnie siedzieć, wprowadź codzienny rytuał relaksu na kanapie: czytania bajek oraz oglądania obrazków w książeczkach.
Dzięki temu maluszek zacznie poznawać nowe słowa i kojarzyć je z konkretnymi przedmiotami.
Wybierając spacerówkę dla smyka, kup taką, w której malec podróżuje zwrócony do ciebie twarzą (a tyłem do kierunku jazdy).
Badania pokazały, że mamy obserwujące buzie swoich dzieci podczas spacerów, mówią do nich dwa razy więcej niż kobiety, które wożą maluchy odwrócone do nich pleckami.
6-12 miesięcy
W jaki sposób dziecko nawiązuje kontakt?
Gaworzący, półroczny malec nadal porozumiewa się z tobą za pomocą mowy ciała: np. trze oczka, gdy chce powiedzieć, że jest śpiący.
Ale trenuje też mowę. Pod koniec 8. miesiąca życia w jego gaworzeniu pojawiają się zmiany: maluch zaczyna sprawnie modulować głos ("śpiewa"), umie też świadomie szeptać i krzyczeć. Uczy się reagować na swoje imię.
W wieku 10 miesięcy szkrab rozumie wiele nazw codziennych czynności oraz obiektów w jego otoczeniu, więc np. na pytanie: "Gdzie jest miś?" - odwraca główkę w stronę zabawki.
Około 11. miesiąca rozumie już polecenia "Nie wolno!" czy "Nie dotykaj!" - choć nie zawsze je wykonuje.
Po pierwszych urodzinach smyk zwykle wypowiada około 3 słów, ale potrafi też świetnie posługiwać się wyrazami dźwiękonaśladowczymi, np. mówi "am-am", gdy chce jeść, lub "hau-hau", gdy chce pokazać pieska.
Potrafi też powidzieć "mama", "tata" i "nie!", gdy chce wyrazić swój sprzeciw. Znaczenie słów dopasowuje do sytuacji, więc mówi "pa-pa" na pożegnanie.
Jak porozumiewać się z malcem?
Śpiewaj maluszkowi proste piosenki lub rymowanki. Wyrazy wypowiadane rytmicznie i melodyjnie łatwiej zapamiętać.
Próbuj przyporządkowywać słowa malca do określonych czynności lub osób.
Gdy smyk mówi: "ba-ba" - powiedz mu: "Tak, pojedziemy jutro do babci".
W ten sposób ułatwisz mu kojarzenie poszczególnych słów z tym, co one oznaczają.
Rób masaż.
Dobrą rzeczą wspomagającą artykulację jest np. delikatne, krótkie szczotkowanie języka przy okazji mycia zębów.
Powtarzaj te same słowa i kwestie.
Dziecko uczy się mówić, słuchając, jak ty to robisz i łącząc twoje wypowiedzi z sytuacjami.
Dlatego codziennie powtarzaj: "Teraz idziemy na spacer", gdy szykujecie się do parku.
12-18 miesięcy
W jaki sposób dziecko nawiązuje kontakt?
Drugi rok życia otwiera kolejny etap rozwoju mowy - tzw. okres wyrazu. Wtedy bowiem maluch zaczyna wypowiadać świadomie pierwsze proste słowa: "mam", "daj", "tu", "tam", "dom", "kot". Czasami jeden wyraz ma kilka znaczeń, np. "ka" oznacza kaczuszkę widzianą w parku, ale i kaszkę, którą zjada na kolację.
Choć smyk nie potrafi jeszcze powiedzieć zbyt wiele, to jednak świetnie wie, co do niego mówisz: niespełna dwuletnie dziecko umie wypowiedzieć około 20 wyrazów, ale rozumie ich prawie 300! Nie martw się, jeśli próbując mówić, malec przekręca słowa lub trudniejsze głoski zastępuje takimi, które łatwiej mu wymówić.
To normalny objaw u dwulatków. Jeśli cierpliwie poczekasz, to około 18. miesiąca życia usłyszysz pierwsze proste zdanie, wypowiedziane przez twoją pociechę, np: "Mama, daj pić!".
Jak porozumieć się z malcem?
Daj dziecku szansę na mówienie,
tzn. nie uprzedzaj jego próśb, tylko poczekaj, aż je sam wypowie. Będzie wtedy ćwiczył sztukę formułowania myśli.
Wychwytuj każdą jego wypowiedź.
Gdy próbuje nieporadnie powiedzieć "miś", pochwal go i powiedz: "Tak, to jest miś".
Opowiadaj dziecku o wszystkim, co się wokół was dzieje,
np. "Teraz założę ci kurteczkę", "Patrz, piesek biegnie ulicą". To pozwoli mu powiązać słowa z tym, co widzi.
Bawcie się w naśladowanie odgłosów
zwierzątek, instrumentów czy pojazdów. To dużo lepsza metoda nauki mówienia niż włączanie dziecku DVD z programami edukacyjnymi.
Badania pokazują, że te ostatnie wcale nie przyspieszają rozwoju mowy, a nawet wyraźnie go opóźniają.
Bawcie się przed lustrem.
Wysuń język, zrób ryjek, prześlij malcowi buziaczka. Niech spróbuje powtórzyć twoje ruchy ust, bo to dobre ćwiczenie przygotujące go do mówienia.
18-24 miesiące
W jaki sposób dziecko nawiązuje kontakt?
Twoje dziecko próbuje już mówić całymi zdaniami. Początkowo są one proste i składają się z 2-3 wyrazów, stopniowo jednak wydłużają się.
Choć dwulatki mówią coraz lepiej, to jednak niektóre z nich są rozumianetylko przez domowników. To dlatego, że dzieci w tym wieku nadal ułatwiają sobie życie i opuszczają pierwsze sylaby w długim wyrazie (powiedzą: "komotywa", zamiast "lokomotywa"), lub zamieniają głoski (mówią "lowel", zamiast "rower", "scypie", a nie "szczypie", "totet", zamiast "kotek").
Niektóre słowa nadal zastępują dziecięcymi odpowiednikami - samochód uparcie nazywają "brum-brum" lub określają w ten sam sposób wiele obiektów, ("piesek" to dla nich nie tylko pies, ale i wszystkie inne zwierzątka).
Dwulatkowi obca jest poprawna polszczyzna, dlatego często odmienia słowa po swojemu: mówi: "nie ma piesa" zamiast "nie ma psa". Pamiętaj, że jest dużo dzieci, które w wieku 24 miesięcy mówią mało lub bardzo niewyraźnie.
Jeśli twój malec ma taki właśnie problem, poczekaj trochę, a jeśli nic nie zmieni się po jego 3. urodzinach, pójdź z nim koniecznie do logopedy.
Jak porozumieć się z malcem?
Poprawiaj, ale sprytnie, aby nie zniechęcać go do mówienia.
Dlatego gdy malec powie: "To jeś siamosiut", odpowiedz mu, dając przykład poprawnej wymowy: "Tak, to jest samochód".
Rozmawiając z dzieckiem, nie używaj też zdrobnień i nie posługuj się jego językiem (nie mów na butelkę z mlekiem "bu-bu", choć malec zawsze tak ją nazywa).
Dawaj mu szansę na mówienie,
zadając pytania, które wymagają innej odpowiedzi niż "tak" lub "nie". Zamiast spytać, czy chce mleko, zapytaj: "Wolisz mleko czy wodę?".
Proś malca, by opowiadał ci, w co się bawił, gdzie był z babcią na spacerze lub jaką bajkę mu czytała.
Ćwicz z dzieckiem jego buzię,
dając mu przekąski wymagające gryzienia lub żucia - kawałki jabłuszka, chleb ze skórką. Dobrze rozruszane mięśnie ust i języka ułatwiają dziecku naukę mówienia.
Zadbaj, by malec miał kontakt z innymi dziećmi.
W czasie zabawy będzie musiał zrobić wysiłek i postarać się, by go zrozumiano. Odpowie na pytania kolegów, po prosi o zabawkę lub... pokłóci się o pierwszeństwo na zjeżdżalni.