Jak najszybciej schłodzić mieszkanie? Tak przygotowane ręczniki zadziałają jak klimatyzacja
Latem mieszkania nagrzewają się w błyskawicznym tempie. W centrach miast temperatura może być nawet o kilkanaście stopni wyższa niż na przedmieściach. Jak najszybciej schłodzić mieszkanie? Jeśli nie mamy zainstalowanej klimatyzacji, warto wykorzystać patent z mokrymi ręcznikami. Te mogą szybko i skutecznie obniżyć temperaturę mieszkania. Jak to zrobić?

Spis treści:
Dlaczego mieszkanie szybko nagrzewa się latem?
W większości mieszkań głównym winowajcą jest nasłonecznienie. Promieniowanie słoneczne wpada przez przeszklenia, ogrzewa powietrze i elementy wnętrza, a potem ciepło zatrzymuje się w środku. To ma miejsce zwłaszcza wtedy, gdy brakuje cienia i przewiewu. Jak łatwo się domyślić, najbardziej cierpią mieszkania z dużymi oknami od południa, ostatnie piętra pod rozgrzanym dachem i budynki w centrach miast, gdzie działa tak zwane zjawisko miejskiej wyspy ciepła.
Miejska wyspa ciepła to zjawisko meteorologiczne polegające na termicznym uprzywilejowaniu przestrzeni miejskiej względem otaczających ją obszarów niezabudowanych. Najbardziej miarodajnym jej wskaźnikiem intensywności jest różnica temperatury pomiędzy miastem a obszarami podmiejskimi. W dużych miastach europejskich może ona dochodzić w czasie maksymalnego natężenia nawet do ok. 10-15 °C. Mieszkania w miastach są dużo cieplejsze niż budynki na przedmieściach otoczone zielenią.
Dlaczego mieszkanie szybko nagrzewa się latem? Ważna jest również izolacja budynku. Te o słabszej izolacji termicznej szybciej się nagrzewają, ponieważ ciepło łatwo przenika przez ściany i okna. Nowoczesne budynki z dobrą izolacją termiczną lepiej utrzymują temperaturę, ale również mogą zatrzymywać ciepło wewnątrz. Ważne są również urządzenia elektryczne. Wszystkie pracujące sprzęty, takie jak komputery, telewizory, pralki, piekarniki, a nawet ładowarki, generują ciepło. W połączeniu z wysokimi temperaturami na zewnątrz z mieszkania tworzą solarium.
Czy mokry ręcznik pomaga w walce z upałem?
Patent z mokrym ręcznikiem to prosty sposób na obniżenie temperatury w mieszkaniu. Wykorzystuje bowiem parowanie. Kiedy woda odparowuje z tkaniny, pochłania ciepło z otoczenia, co daje spadek temperatury i uczucie ulgi. Odparowanie jednego kilograma wody "zjada" około 2,3-2,4 megadżula energii, dlatego efekt bywa wyraźny.
Problem zaczyna się przy wysokiej wilgotności. Wtedy powietrze jest już nasycone wilgotnością i parowanie idzie opornie, więc chłodzenie słabnie. Dlatego patent z mokrym ręcznikiem jest świetny w gorącym i suchym powietrzu, właśnie teraz, kiedy temperatury w ciągu dnia sięgają nawet 35°C. Znacznie gorzej mokre ręczniki radzą sobie w czasie burzowych dni.

Jak wykonać trik z mokrymi ręcznikami krok po kroku
Na początek należy wziąć czysty, chłonny ręcznik lub prześcieradło i zamoczyć w zimnej wodzie. Następnie należy wycisnąć ręcznik, bo ten ma być wilgotny, a nie przesiąknięty wodą. Kolejno należy powiesić ręcznik na suszarce, ramie drzwiowej albo przy otwartym oknie tak, żeby przez tkaninę przepływało powietrze.
Do przepływu powietrza można wykorzystać wentylator, który będzie dmuchał przez ręcznik. Co ważne, nie wieszamy go na wentylatorze. Pod ręcznikiem warto umieścić tackę na ewentualne krople wody. Po kilkunastu minutach powinien nastąpić wyraźny spadek temperatury. Gdy tkanina przeschnie, można ją ponownie zwilżyć i patent z mokrym ręcznikiem zastosować od nowa.
Inne sposoby na szybkie schłodzenie mieszkania
Na początek warto zastosować prewencyjne metody. W dzień okna i zasłony powinny być zamknięte, najlepiej z zewnątrz osłonięte markizą lub roletą. Natomiast wieczorem i nocą warto robić przewiew. Dwa okna lub okno i drzwi balkonowe powinny być uchylone, najlepiej po przeciwnych stronach. Można też użyć dwóch wentylatorów ustawionych tak, by jeden wtłaczał chłód, a drugi wyciągał gorące powietrze.
Inne sposoby na szybkie schłodzenie mieszkania to postawienie miski lodu przed wentylatorem. Lód chłodzi strugę powietrza, a jednocześnie nie podnosi tak wilgotności jak rozwieszone ręczniki. To szybki, ale doraźny patent na schłodzenie mieszkania.
Na co dzień warto też ograniczyć pracę wewnętrznych źródeł ciepła. Piekarnik, żelazko, halogeny i ładowarki pogarszają komfort bardziej, niż się wydaje. Jeżeli powietrze jest gorące i wilgotne, żaden mokry ręcznik nie zastąpi urządzenia, które jednocześnie chłodzi i osusza. Wtedy trzeba sięgnąć po klimatyzator.