Reklama

Trzeci trymestr – ostatnia prosta

Rozwiązanie coraz bliżej… Mniej więcej wiesz, czego się spodziewać, ale nadal masz wiele obaw. Za chwilę twoje życie ulegnie wielkiej zmianie – równocześnie boisz się porodu, bólu i chcesz mieć to już za sobą. Ostatni trymestr wcale nie musi być stresujący! Poniżej kilka porad, co zrobić, abyś w ostatnich tygodniach przed rozwiązaniem, a także w jego trakcie, czuła się maksymalnie komfortowo i bezpiecznie.

Profesjonalna opieka i wsparcie!

Postaw na komfort psychiczny! Na ostatniej prostej szczególnie ważne jest poczucie, że zajmie się tobą zespół kompetentnych specjalistów, a wokół ciebie panować będzie przyjazna atmosfera. Kluczowe jest to, abyś przez cały okres ciąży miała dobry kontakt z lekarzem prowadzącym, do którego masz pełne zaufanie i który zawsze pozostaje dla ciebie dyspozycyjny. Lekarz, który potrafi cię wsłuchać i wykazać odpowiednie zaangażowanie, sprawi, że będziesz czuła się bezpiecznie i komfortowo. Dla wielu z nas bardzo istotne jest również to, aby podczas porodu towarzyszył nam lekarz, który powadził naszą ciążę. Taką możliwość oferuje większość klinik prywatnych. W przypadku szpitali publicznych jest to raczej mało realne, dlatego w tej sytuacji zdecydowanie dobrym rozwiązaniem jest wcześniejsze odwiedzenie placówki, w której zdecydujemy się rodzić. Zapoznanie się z jej personelem, przejście się po szpitalu i porozmawianie z położnymi z pewnością cię uspokoi.

Reklama

Darmowe warsztaty

Jeśli nie wybrałaś jeszcze miejsca porodu lub obawiasz się zbliżającego się rozwiązania i masz wiele pytań do specjalistów, dobrym pomysłem jest skorzystanie z otwartych warsztatów organizowanych przez niektóre prywatne szpitale. Podczas takich zajęć będziesz miała okazję spotkać się z zespołem specjalistów oraz wymienić doświadczeniami ze świeżo upieczonymi mamami. 

Porozmawianie z ginekologiem położnikiem, anestezjologiem, położną czy pediatrą neonatologiem, którzy wyjaśnią nam wszelkie wątpliwości, opowiedzą o przebiegu ciąży i porodzie, o metodach znieczulenia, przygotowaniu do porodu, jak również o opiece nad noworodkiem to bardzo cenne doświadczenie dla przyszłych mam na każdym etapie ciąży – komentuje dr n. med. Tomasz Leszczyk, Ordynator Oddziału Położniczego Szpitala Damiana organizującego bezpłatne warsztaty dla kobiet w ciąży.

Indywidualna opieka porodowa

Z założenia poród w szpitalu państwowym nie powinien różnić się niczym od tego w klinice prywatnej. Poczucie bezpieczeństwa i partnerstwa między przyszłą mamą a zespołem specjalistów, który towarzyszy ci w czasie ciąży, powinny być zagwarantowane przez każdą profesjonalną placówkę medyczną. Decydując się jednak na prywatną opiekę, możesz spodziewać się przede wszystkim większego komfortu i indywidualnego podejścia. 

Nasza pacjentka w  36. tygodniu ciąży poznaje współpracujący ze sobą zespół specjalistów: anestezjologa, ginekologa-położnika, pediatrę neonatologa, położną i pielęgniarkę neonatologiczną, którzy będą obecni podczas porodu. Dzięki temu spotkaniu przyszła mama nawiązuje z personelem ciepłe, osobiste relacje, przełamuje obawy i lęki, nabiera zaufania do zespołu. Poznanie się i nawiązanie kontaktu zawsze procentują w dniu porodu, dając pacjentce duży komfort psychiczny, większe poczucie intymności i szczególne poczucie opieki – podkreśla dr n. med. Tomasz Leszczyk. W tym najważniejszym dla ciebie dniu chcesz mieć przy sobie nie tylko profesjonalny zespół medyczny, lecz także coraz częściej oczekujesz również indywidualnej opieki i szczególnych warunków po porodzie. Własny pokój, do którego mogą przychodzić twoi najbliżsi niezależnie od pory dnia i nocy czy osobista toaleta to tylko jedne z udogodnień, które wpływają na komfort pobytu w szpitalu. Decydując się na indywidualną opiekę porodową oraz poród w prywatnej placówce, zapłacisz od 5 do 10 tys. złotych.

Wybór znieczulenia

Jeśli boisz się bólu, pomóc może rozmowa z anestezjologiem. Spytaj go o wszystkie możliwe metody jego łagodzenia. Pamiętaj, że przygotowanie do znieczulenia to przede wszystkim przeprowadzenie odpowiedniego wywiadu przez anestezjologa oraz wykonanie dodatkowych badań, dzięki którym zostanie wybrana właściwa metoda. Decyzję o rodzaju znieczulenia podejmuje ostatecznie anestezjolog wspólnie z prowadzącymi poród lekarzem i położną. Najczęstszym sposobem uśmierzania bólu jest znieczulenie zewnątrzoponowe ciągłe. Polega ono na podaniu różnych leków znieczulających do przestrzeni okołokręgosłupowej, a dokładnie przestrzeni zewnątrzoponowej. Znieczulenie wykonywane jest poprzez zastrzyk w okolicę kręgosłupa i może być podane w zasadzie w każdym momencie porodu, z wyjątkiem II fazy, kiedy sam fakt jego wykonania może przeszkadzać położnikom w wydobyciu dziecka. Przy tej metodzie jesteś w pełni świadoma tego, co się dzieje, możesz przeć, gdyż odczuwasz skurcze. W sytuacji, w której nie ma możliwości podania znieczulenia zewnątrzoponowego, a ból jest tak silny, że może utrudniać i opóźnić akcję porodową, może być konieczne podanie leków przeciwbólowych działających rozkurczowo. Zazwyczaj jest to silny środek (Dolargan lub Dolantyna) będący pochodną morfiny. Zaletą tej formy znieczulenia jest łatwość zastosowania, jednak ze względu na wiele potencjalnych skutków ubocznych podawany jest w ostateczności. Innym sposobem łagodzenia bólu jest znieczulenie podpajęczynówkowe (miejscowe) stosowane w wypadku cesarskiego cięcia. Podczas porodu można zastosować też miejscowe znieczulenie krocza, które przynosi ukojenie w tych okolicach.

Pierwsze symptomy – czas start!

Wiele z nas obawia się, czy rozpozna początek akcji porodowej. Zbierz najwięcej informacji, jak poznać zbliżające się rozwiązanie. Dość oczywiste i takie, który na pewno zauważysz, jest odpłyniecie wód płodowych. Regularna czynność skurczowa, która utrzymuje się przynajmniej przez godzinę w odstępie co 5-10 minut, czy plamienie to również istotne sygnały, które mogą wskazywać, że czas jechać do szpitala... Jednak dopiero po wykonaniu badania eKTG i wewnętrznym badaniu w placówce będziesz wiedziała, czy jest to początek porodu czy może fałszywy alarm, co również może się zdarzyć. Pamiętaj, abyś na tej ostatniej prostej miała przy sobie gotowy podręczny pakunek, który w każdej chwili będziesz mogła ze sobą zabrać – świadomość, że jesteś przygotowana i spakowana, na pewno zmniejszy obawy w trakcie tych ostatnich dni przed porodem. Skompletujmy dowód osobisty, kartę prowadzenia ciąży, dokument z oznaczeniem grupy krwi, jak również ostatnie badania czy ubranka dla dziecka. To twoja karta wstępu w nowy, ekscytujący rozdział życia!

materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy