To tutaj pracownicy są doceniani i wypoczęci. Oto kraj z najlepszym work-life balance
W rankingu "Global Life‑Work Balance Index 2024" opracowanym przez platformę Remote, wymieniono kraje z najlepszą równowagą work-life balance. Pod uwagę wzięto takie kryteria jak: płaca minimalna, liczbę godzin pracy w tygodniu czy długość płatnego urlopu macierzyńskiego. Który kraj zwyciężył?

Państwo z najlepszym work-life balance
Global Life-Work Balance Index to coroczny przegląd krajów najbardziej "przyjaznych" pracownikom. Liczy się to, co interesuje każdego zatrudnionego, a więc kryteria zawierają najważniejsze kwestie, takie jak:
- liczbę płatnych dni urlopowych (w tym dni ustawowo wolne),
- długość i wysokość płatnego urlopu macierzyńskiego,
- średnią godzin pracy w tygodniu,
- wartość ustawowego zasiłku chorobowego,
- wysokość płacy minimalnej,
- poziom bezpieczeństwa
Na pierwszym miejscu uplasowała się Nowa Zelandia, wyróżniająca się przede wszystkim hojnym, 32-dniowym płatnym urlopem rocznym, wysoką płacą minimalną (23,50 dolarów za godzinę) i 33-godzinnym tygodniem pracy (liczba uśredniona).
- Nowa Zelandia ma bardzo silną gospodarkę, stale zajmującą wysokie pozycje w rankingach jakości życia, co czyni ją atrakcyjnym miejscem do prowadzenia działalności gospodarczej. Kraina długiej białej chmury jest domem dla wykwalifikowanych pracowników z różnych branż. Rolnictwo jest jej największym sektorem, a hodowla bydła mlecznego jest na szczycie. Przemysł wytwórczy, usługowy, budowlany i turystyczny również się rozwijają - opisują autorzy zestawienia.
Na drugim miejscu w rankingu Remote znalazła się Irlandia, a pierwszą trójkę zamyka Belgia. Przedostatnie miejsce - co wielu może zaskoczyć - zajęły Stany Zjednoczone, a miejscem z najgorszym work-life balance została Nigeria.
Czy Polska jest krajem przyjaznym pracownikom?

Nasz kraj uplasował się w rankingu na 17. miejscu spośród wymienionych 60 państw. Wynik ten można uznać za niezły, bowiem kryteria oceny były dość surowe. Jeśli porównać nasze realia ze zwycięską Nową Zelandią, to wbrew pozorom wcale nie wypadamy tak słabo. Choć nie różnimy się znacząco pod względem długości płatnego urlopu czy wysokości zasiłku chorobowego ani ilości dni zasiłku macierzyńskiego, to przegrywamy pod względem większej ilości godzin pracy w tygodniu i wysokości płacy minimalnej, która nie może konkurować z NZ.
Warto nadmienić, że jedną z mniej oczywistych kategorii oceny był tzw. wskaźnik zadowolenia (szczęścia) mieszkańców danego kraju. W 10-stopniowej skali Nowa Zelandia zdobyła 6.95 punktów, a Polska niewiele mniej, bo 6.67. Wygląda więc na to, że Polska jest całkiem przyjemnym miejscem do życia zarówno pod względem pracy jak i odpoczynku i ogólnego dobrostanu osób zatrudnionych w naszym kraju.
Ranking: https://remote.com/resources/research/global-life-work-balance-index