Wychowanie zgodne z płcią

Czy dziewczynkę trzeba od urodzenia traktować jak księżniczkę, a szybko wyrośnie na prawdziwą damę, niczym Beata Tyszkiewicz? A może pozwolić jej łazić po drzewach i kupić minikoparkę, skoro lubi chłopięce zabawy? A co z kawalerem, który uwielbia czesać kucyki Pony? Czy za wszelką cenę robić z niego twardziela, zapewniając militarne zabawki? Nie jest łatwo dobrze wychowywać maluchy. A może to proste? Sprawdź! Oto nasze rady.

Wszystkiemu winne hormony

Płeć jest zapisana w mózgu, a decydują o niej hormony. Te najważniejsze żeńskie to estrogen i progesteron. Męski - testosteron (organizm dziewczynki produkuje też pewne jego ilości, bo odpowiada on za rozwój mięśni i wzrost). Mózg ukształtuje się na żeński, gdy będą na niego działać hormony żeńskie. Gdy męskie - będzie typu męskiego. Czasami jednak wystarcza hormonów męskich, aby wykształciły się męskie narządy płciowe, ale stężenie androgenów jest zbyt małe, by tak samo rozwinął się mózg. Wtedy właśnie rodzi się chłopiec wrażliwy i delikatny jak dziewczynka - wymarzony partner dla naszych córeczek... I odwrotnie, gdy w organizmie płodu-dziewczynki zabraknie żeńskich hormonów do ukształtowania mózgu, hormony męskie zadbają o to, by była to mała "chłopczyca". Jak zatem wychowywać dzieciaki, kiedy są tak różne, aby rosły na mądrych i szczęśliwych ludzi?

Co jest złego w stereotypach?

"Nie płacz, nie bądź baba!", "Nie krzycz, dziewczynce nie wypada" - chyba każdy z nas zna mnóstwo stereotypów dotyczących płci. Psychologowie alarmują, że bardzo szkodzą one maluchom. Dlaczego?

Dziewczynka musi być grzeczna, cicha i uległa?

Kobiety dzisiaj są często niezależne i muszą radzić sobie w pracy w takich samych sytuacjach, jak mężczyźni. Odeszły czasy matek-Polek, które musiały po prostu umieć gotować i wychowywać dzieci. Nie można więc dziewczynek wychowywać na słodkie i bezradne księżniczki, skoro być może będą musiały zarządzać ludźmi, prowadzić firmę lub samotnie wychowywać trójkę energicznych dzieci.

Chłopaki nie płaczą?

- Łzy są oznaką wrażliwości, nie słabości. Dlatego kiedy malec jest smutny, ma prawo to okazać, a nie tłumić w sobie złe emocje. Chłopiec dzięki temu kiedyś sam będzie umiał przytulić i pocieszyć. Stanie się zarówno czuły, jak i stanowczy - tłumaczy Edyta Żółtowska-Górska, psycholog.

Dziewczynka musi się wygadać, a chłopiec wyszaleć.

Często pozwalamy kawalerom zaczepiać, szturchać innych, bo "tacy są chłopcy". Nieprawda! Każde dziecko powinno wiedzieć, że nie wolno mu krzywdzić innych. Niezależnie od płci. Podobnie z plotkowaniem, obmawianiem innych przez dziewczynki - warto je uczyć, że takie zachowanie tak samo boli, jak bicie i sprawia wielką przykrość.

Laleczki tylko dla małej damy, za to dla kawalerów - szybkie auta?

Jeśli chcesz, by twój synek za ileś lat umiał przewinąć swoje dziecko czy ugotować zupę dla rodziny, nie zabraniaj mu zabaw, w których wchodzi w role uznawane za... "niemęskie". A córeczce pozwól szaleć na podwórku z chłopakami, bo to nauczy ją zdrowej rywalizacji. Umiejętność walki o swoje bardzo jej się przyda już w niedalekiej przyszłości!

Zadania dla mądrych rodziców

Czego Jaś się za młodu nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał - mówi stare powiedzenie. I, oczywiście, dotyczy zarówno chłopców, jak i dziewczynek. A że najszybciej maluchy uczą się poprzez naśladowanie dorosłych, z którymi najczęściej przebywają, nie zdziw się, jeśli za kilka lat okaże się, że patrząc na swoją córkę (a twój mąż na synka), będziesz miała wrażenie, że przeglądasz się w lusterku. To dlatego w pierwszych latach życia malucha tak ważne jest, by świecić dobrym przykładem... Jeśli więc jesteś mamą córki, musisz pamiętać, że jesteś dla niej wzorcem kobiety. Zachowuj się tak, jak chciałabyś, by ona się zachowywała. Przyznawaj się do błędów, jeśli je popełniasz. Zachęcaj ją do samodzielności. Gdy jesteście na zakupach, pozwól jej czasem decydować, w jakim kolorze będzie ubranie dla niej itd. Niech czuje, że mama szanuje ją i jej zdanie. Jako mama synka, nie pozwól mu na agresję i krzywdzenie innych. Kultura obowiązuje wszystkich. Dbaj też o to, by pokazać mu dobry model związku między kobietą. Nie nazywaj "rycerzem mamusi", ale waszym wspólnym skarbem. Malec chce się z tobą ożenić? Podziękuj mu za taką cudną miłość, ale przypomnij, że masz już męża, a on kiedyś znajdzie sobie wspaniałą kobietę, z którą też weźmie ślub. Tata córeczki powinien walczyć o to, by w dziewczynce obudzić samodzielność i ambicję. Usuwanie spod nóżek królewny wszelkich przeszkód nie ułatwi jej przyszłego życia! Za to zabieranie ją na basen i do warsztatu samochodowego pomoże zainteresować innymi sferami życia niż zabawki i dom. Jeśli mała narzeka, że np. wspinaczka po drabinkach jest dla chłopaków, a ona nie umie, zapewnij ją, tato, że na pewno świetnie sobie z tym - przy twojej pomocy - poradzi. I staraj się pokazać córce, że faceci są kochani. - Tata musi pamiętać, że w swoim dorosłym życiu jego córka będzie najprawdopodobniej mniej lub bardziej świadomie szukała na partnera mężczyzny takiego jak ojciec, a jeśli wzorzec był negatywny, jego przeciwieństwa. - zaznacza Edyta Żółtowska-Górska. Będąc tatą syna, jesteś dla niego wzorem faceta. Wzorem, który wyniesie z domu i będzie powielał we własnym życiu. Postaraj się na to zasłużyć i spędzaj z nim jak najwięcej czasu, pokazując świat mężczyzn i... kobiet. Mówiąc, że ludzi trzeba szanować bez względu na ich siłę, słabość, wzrost czy kolor skóry. Pozwalaj mu wymazać się szminką, tańczyć i przytulać do mamuni. Zawstydzanie i wpędzanie malca w poczucie winy to naprawdę kiepski posag...