Reklama

Zachęć dziecko do picia z niekapka!

Podpowiadamy, jak nauczyć smyka samodzielnego picia z kubeczka z dzióbkiem i jakie cechy powinno mieć idealne naczynko.

Wielu rodziców zapewne zastanawia się, czy ich maluch, wychowany na piersi i wcześniej nieprzyzwyczajony do picia z butelki, poradzi sobie w momencie rozszerzania diety z opanowaniem trudnej sztuki picia z kubka. Uczenie malca picia z butelki to rozwiązanie na krótką metę.

Za kilka miesięcy smyk i tak przecież będzie musiał przestawić się na kubek, a wtedy odzwyczajenie od smoczka może nie być już takie proste. Dlatego podając dziecku pierwszy soczek, warto zastanowić się nad skorzystaniem z kubka typu niekapek, który jest etapem przejściowym pomiędzy piersią (lub butelką) a piciem z otwartego kubka.

Reklama

Praktyczny niekapek jest wygodny i dla mamy, i dla smyka. Jego głównym plusem jest to, że specjalny zaworek ukryty w ustniku nie pozwala płynowi wylać się - nawet wtedy, gdy maluch przechyli naczynie do góry dnem lub upuści na ziemię. Dziecko więc nie brudzi się i nie zalewa podłogi podczas picia.

Kiedy i jak rozpocząć naukę?

Moment rozszerzenia diety (ok. 6. miesiąca życia) to idealny czas najpierw na opanowanie karmienia łyżeczką a dopiero później - na podjęcie pierwszych prób picia z niekapka. Niektóre dzieci dorastają do tej umiejętności później, więc zorientuj się, czy twoje jest gotowe na zmiany. Maluch może niechętnie odnieść się do twojego pomysłu, dlatego spróbuj go sprytnie zachęcić do kubeczka.

1. Zacznij od kupna dobrego sprzętu

Dla początkującego maluszka najlepiej wybierz kubek z miękkim ustnikiem. Jeśli dziecko jest przyzwyczajone do ssania piersi, łatwiej zaakceptuje taki dzióbek. Twardsze ustniki przeznaczone są dla starszych dzieci, które mają ząbki i potrafią już pić z niekapków.

2. Zanim podasz dziecku soczek w niekapku, zaprezentuj malcowi, do czego służy ten przedmiot i jak z niego korzystać.

Kup kolorowy i ładny model: nawet półroczny brzdąc chętniej chwyci kubeczek z zabawnym nadrukiem niż taki bez dekoracji.

3. Pierwszy raz podaj dziecku kubek, gdy właśnie domaga się picia.

Wlej do niekapka mleko lub płyn, który malec zna i lubi. Wtedy jest większa szansa, że spragniony smyk łatwiej przekona się do nowego naczynia.

Wybieramy najlepszy kubek

Oprócz odpowiedniego ustnika i kolorowych ozdób, które przyciągną oko malca, kubek niekapek musi spełniać jeszcze kilka innych warunków. Powinien być wykonany z twardego, odpornego na uderzenia plastiku, który ma atest Instytutu Matki i Dziecka lub innej tego typu instytucji. Jego zawór musi być szczelny, ale jednocześnie dość prosty w konstrukcji - łatwiej go wtedy umyć i nie ma ryzyka, że w jego zakamarkach pozostaną resztki jakiegoś napoju. Łatwa do czyszczenia powinna być również nakrętka kubka i samo naczynie. Pamiętaj, że niekapek trzeba regularnie myć, a raz w tygodniu - sterylizować. Oprócz tego dobrze, by naczynko było lekkie, aby smyk był w stanie je unieść wypełnione płynem (na początek kupuj niekapki o niewielkiej pojemności). Kubek musi mieć też wygodne uchwyty z obu stron, dopasowane kształtem do rączek smyka.

Kiedy odstawić niekapek?

Ponieważ płyn z kubka z ustnikiem nie wypływa sam, malec musi go z niego "wyciągnąć". Mięśnie buzi pracują wówczas tak, jak podczas ssania, dlatego logopedzi zalecają, by podając dziecku niekapek, równolegle uczyć je picia ze zwykłego, otwartego, małego kubka. Zbyt długie korzystanie z dzióbka może powodować wady zgryzu. Poza tym (w przeciwieństwie do szklanki) nie nauczy malca "dorosłego" sposobu połykania, to znaczy z zamkniętymi ustami przy równoczesnym oddychaniu noskiem. Taka umiejętność jest potem niezbędna do nauki prawidłowego mówienia. Zwykły kubek można podać malcowi, który już dobrze połyka większy strumień napoju, samodzielnie siedzi i umie utrzymać naczynie w swoich rączkach.

Mam dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy