Zachwycające miasteczko
Wybierając się do LEGOLAND-u warto poświęcić kilka dodatkowych dni na zwiedzenie okolicznych miast i miasteczek. Zaledwie 60 kilometrów dalej znajduje się perełka średniowiecznej architektury, najstarsze miasto w Danii - Ribe.
Dojeżdżając do położonego na podmokłej równinie, w rozlewiskach rzeki Ribeå, Ribe można odnieść wrażenie, że cofnięto się w czasie. Warto objechać miasto zachodnią obwodnicą, skąd roztacza się przepiękny widok na bajkową, zatopioną w czasie starówkę. Następnie z jednego z licznie rozłożonych parkingów można rozpocząć spacer w bajkowym świecie.
Wkraczając w wąskie uliczki odnosi się wrażenie, że zostało się przeniesionym do innego świata. Wąskie, brukowane uliczki wiją się i kręcą według średniowiecznego planu, między domami, które powstawały na przestrzeni wielu wieków. Najstarsze z nich pamiętają XIV wiek, choć można znaleźć i starsze.
Przejście przez całą starówkę w Ribe to kwestia godziny lub dwóch, jeśli chcemy zajrzeć w każdy zakamarek. A zdecydowanie warto to zrobić, bo w podwórkach kryją się różne architektoniczne cudeńka. Same kamienice, reprezentujące różnorodność stylów architektonicznych, często mają wspaniale zdobione drzwi lub bramy. To miejsce, gdzie aparat fotograficzny praktycznie sam wskakuje do ręki i nie da się go odłożyć ani na chwilę.
Centralny punkt miasteczka, bo trudno mówić inaczej o liczącej 8500 mieszkańców miejscowości, stanowi plac ratuszowy z Katedrą, w której miała miejsce koronacja króla Danii Krzysztofa III w 1443 r., a w jej wnętrzu pochowano dwóch królów Danii - Eryka II i Krzysztofa I. Sama, romańsko-gotycka bryła powstała na przełomie XII i XIII wieku, choć w tym miejscu kościół stał już od IX wieku naszej ery.
Na rynku znajduje się też ratusz z 1496 roku, który jest najstarszym, ciągle funkcjonującym obiektem użyteczności publicznej w Danii.
W okolicznych uliczkach rozlokowano dziesiątki knajpek i restauracji, gdzie strudzeni spacerowicze mogą spożyć mniej lub bardziej drogi posiłek. Wiele lokali ulokowano w zabytkowych, średniowiecznych wnętrzach, co dodaje dodatkowego smaczku serwowanym tam potrawom.
Podczas zwiedzania warto zapuścić się nad rzekę i zobaczyć stare młyny, a także przejść wzdłuż portu rzecznego, gdzie znajduje się słup, na którym zaznaczano poziomy wody podczas legendarnych powodzi. W oddali widnieje ujście rzeki i Morze Wattowe, będące czymś pośrednim między morzem, a lądem. To miejsce, które zasługuje na osobną wycieczkę, którą można połączyć właśnie z wizytą w Ribe.
Wycieczka do Ribe, to wspaniałe uzupełnienie pobytu w LEGOLAND Billund Resort. Będąc na miejscu warto wybrać się jeszcze do pobliskiej wioski wikingów, aby zobaczyć, jak wyglądało życie na tych terenach na początku IX wieku.