Zaśnij, maleństwo!
Od kilku bądź kilkunastu miesięcy nie przespałaś ani jednej nocy. Chodzisz wykończona, masz podkrążone oczy. Marzysz o nocy, kiedy twoje dziecko wreszcie bez problemów uśnie i prześpi całą noc.

Zwykle wieczorem śpiewasz kołysankę, chodzisz po pokoju i próbujesz ukołysać swojego kochanego malucha, kilka lub kilkanaście razy w nocy wstajesz, aby go nakarmić czy uspokoić. Słuchasz opowieści koleżanek, jakie to one mają cudowne dzieci, które bez problemu już śpią we własnym łóżeczku i nie dają "w kość" rodzicom. I zazdrościsz!
Weź się w garść i naucz swoje dziecko samodzielnie usypiać i przesypiać noce. Niestety potrzebna będzie silna wola twoja i partnera. Porozmawiaj z nim i ustalcie "zasady gry", abyście tak samo postępowali.
Oto kilka zasad, których powinniście się trzymać:
Niestety na początku nauki dziecko będzie niezadowolone z takiego obrotu sprawy i nie będzie chciało zostać samo. Będzie więc krzyk i rozpacz, jednak musisz to przetrzymać. Oczywiście nie można zostawić dziecka samemu sobie, co jakiś czas wejdź do pokoju, stanowczym głosem zakomunikuj po raz kolejny, że musi się nauczyć samo zasypiać. Często dziecko ze złości może wywołać wymioty, aby zwrócić na siebie uwagę. Wówczas nie złość się, wyprowadź dziecko w pokoju, przebierz pościel, śpioszki i włóż go z powrotem do łóżeczka. Po kilku dniach powinno już bez większych problemów zasypiać. Po kilku nocach powinno już się nie budzić w środku nocy z płaczem, ale jeśli będzie chciało pić, zakomunikuje to w spokojniejszy sposób, wypije i zaśnie.
Co do długości spania, niektóre dzieci śpią po 13 godzin. Innym wystarczy np. 11. Najważniejsze jest, czy dziecko po obudzeniu jest wypoczęte, zadowolone i nie grymasi. Wówczas wiemy, że spało odpowiednio długo.
Życzę sukcesów w usypianiu i przespanej nocy!