50-letnia Adrianna Eisenbach pozuje w bikini!

Adrianna Eisenbach zyskała popularność w Polsce dzięki udziałowi w programie "Królowe życia". Ekscentryczna celebrytka słynie z wytatuowanego ciała, którym chętnie się mimo wieku - 50-ciu lat. Właśnie "królowa życia" postanowiła o tym przypomnieć, publikując zdjęcie w mediach społecznościowych.

Adrianna Eisenbach jest jedną z gwiazd "królowych życia"
Adrianna Eisenbach jest jedną z gwiazd "królowych życia" TTVYouTube

Adrianna Eisenbach szczerze o swoim wyglądzie

Adrianna Eisenbach to jedna z gwiazd, które pokazują swoje luksusowe życie w programie "Królowe życia". To ona wraz z Dagmarą Kaźmierską stały się prawdziwymi celebrytkami tego show, pokazując swoje życie i bawiąc innych.

Ada prowadzi własny sklep z ubraniami, a jej życiowe hobby widać gołym okiem. Otóż gwiazda uwielbia tatuaże. Sama zdecydowała się na sporą ich ilość na swojej skórze. To właśnie jest powód jej wyróżniania się na tle innych osób. 

50-latka kocha chwalić się wytatuowanym ciałem i śmiechem zbywa zgryźliwe komentarze, które odnoszą się do jej wyglądu i wieku. 

Ada postanowiła o tym przypomnieć, publikując nowy post w swoich mediach społecznościowych. Gwiazda pozuje do zdjęcia w bikini i przekonuje swoich fanów, że to nie wiek powinien stanowić o jakości życia. 

"Gdzie jest taki paragraf czy przykazanie, że po 50-tce coś jest zabronione i wszystkie marzenia skreślone. Kto narzuca ubiory, kto ocenia zachowanie i jak czujemy się dalej młodzi, to co wtedy się stanie? Nie wolno się śmiać, być radosnym, bo przeżyliśmy pięćdziesiąt razy wiosny. Facet w tak zwanym podeszłym wieku z siwymi włosami i grubymi portfelami to facet z doświadczeniem. Jemu wolno mieć sportowe ubrania, krótkie spodenki i młodą laskę, która na jego koszt trzy razy w ciągu dnia zmienia sukienki. On szasta kasą na lewo i prawo i wszyscy biją mu brawo. Kobieta z siwymi włosami znaczy zaniedbana. Pokaże trochę ciała to zaraz po****na. Ma zmarszczki, nie stosuje botoksu to wygląda tragiczne staro, a jak stosuje medycynę estetyczną to kompleksy jej wmawiają" - napisała Ada Eisenbach na swoim profilu. 

Słowa Ady poparła w komentarzu koleżanka z programu, Monika Chwajoł: 

"Kochana każdy wiek jest piękny, i pamiętajmy -  pesel to tylko liczby. Liczy się to, żeby żyć po swojemu i być szczęśliwym człowiekiem".

Przemysław Sadowski dosadnie o show-biznesie w PolsceNewseria Lifestyle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas