Agata z "Rolnik szuka żony" jest nie do poznania
Szósta edycja programu „Rolnik szuka żony” dobiegła już końca. W święta Bożego Narodzenia Telewizja Polska wyemitowała specjalny odcinek z udziałem szczęśliwych par.
Niemal wszyscy (z wyjątkiem Waldemara) rolnicy z szóstej edycji ułożyli sobie dzięki programowi życie. Na planie zawiązały się dwie, świetnie rokujące, znajomości: Anny i Kuby oraz Ilony i Adriana. Pozostali uczestnicy, czyli Seweryn i Sławomir poznali swoje obecne partnerki już po zakończeniu zdjęć.
W świątecznym odcinku pojawili się też Katarzyna i Dawid - uczestnicy są małżeństwem i mają 1,5 roczną córkę. Ich historia jest niezwykła, bo zostali odrzuceni przez rolników i poznali się, gdy wracali z nagrań do programu.
Takie przetasowania i zwroty akcji też zdarzają się w "Rolniku..." o czym doskonale wiedzą zagorzali fani formatu. Dlatego ochoczo śledzą poczynania wszystkich uczestników misyjnego show.
Wśród nich jest Agata, która próbowała zdobyć serce Adriana - obok Diany chyba najbardziej wyrazista kandydatka tej edycji. Mieszkająca na co dzień we Wrocławiu brunetka nie bała się wyrażać własnego zdania i zadawała dużo, czasem niewygodnych, pytań. Wielu telewidzów doceniło jej przebojowość i bezpośredniość.
Okazuje się, że 31-latka przeszła po programie metamorfozę. Agata skróciła włosy, zrezygnowała z wyrazistego makijażu i postawiła na naturalny wygląd brwi.
Naszym zdaniem teraz wygląda dużo lepiej! Zgadzacie się?