Aguilera kontra paparazzi

W środę, 10 listopada, w sądzie w Hollywood popularna wokalistka Christina Aguilera spotkała się z fotografem Davide Keelerem. Paparazzi pozwał ją do sądu za to, że jej ochroniarz poturbował go, gdy chciał zrobić gwieździe zdjęcie.

Do awantury doszło w 2003 roku, pod modnym klubem "Nacional" w Los Angeles. Gdy Keeler chciał sfotografować Aguilerę, jej "goryl" wytłumaczył mu, że "musi nauczyć się trochę szacunku".

Ochroniarz wybrał metodę siłową i jego pięść wylądowała na twarzy Keelera.

"Mój klient dostał w twarz, krwawiły mu usta i nos" - dowodził przed sądem Richard Kolber, adwokat poszkodowanego fotografa.

Sędzia próbował skłonić obie strony do porozumienia, jednak Aguilera utrzymuje, że nie miała nic wspólnego z całym zdarzeniem.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas