Aleksandra Domańska: awantura na jej Instagramie

O Aleksandrze Domańskiej zrobiło się głośno, gdy zagrała w (mocno promowanej) komedii romantycznej pt. „Podatek od miłości”.

Aleksandra Domańska
Aleksandra DomańskaJacek Dominski/REPORTEREast News

29-letnia aktorka kilka lat temu ukończyła Akademię Teatralną w Warszawie i stosunkowo szybko zaczęła otrzymywać propozycje zawodowe.

Na swoim koncie ma role w "Drogówce", "Ambassadzie", "Pod Mocnym Aniołem", "Po prostu przyjaźń" czy serialach "O mnie się nie martw", "Belfer" oraz "Bodo".

Aktorka słynie także z poczucia humoru i dystansu do swojego wyglądu. Na Instagramie chętnie zamieszcza zdjęcia bez makijażu, zwierza się ze swoich słabości i pokazuje, jak naprawdę wygląda jej ciało. Dzięki temu zdobyła dużą sympatię widzów.

Ostatnio jednak pod jednym ze zdjęć Domańskiej wywiązała się nieprzyjemna dyskusja. Chodzi o fotkę z liczącej 68 kilometrów przejażdżki rowerowej.

Jeden z Internautów napisał w komentarzu: "Nóżka słaba, ale generalnie jest ok. Myślę, że szczere komentarze też są przez Panią oczekiwane". Aktorka natychmiast odniosła się do krytyki, pisząc: "Tak jak ja KOCHAM moją słabą nóżkę, tak komuś innemu mogłoby się zrobić przykro". Jednak komentujący nie dawał za wygraną - "To zdjęcie nie powinno być zamieszczone, bo ujawnia Pani niedoskonałości" - odpowiedział.

Fani Aleksandry zareagowali błyskawicznie, pisząc m.in.: "Jak się ogląda kobiety tylko przez ekran, to ma się spaczone postrzeganie nóżek", "Pani wyglada cudownie ! Co to jest ! Jak można pisać takie rzeczy! Pani jest normalną, piękną, naturalną kobietą. Pomyliło się nam coś. Bardzo kobiece ciało. Serio teraz kobieta musi iść na botoks raz na 3-6 miesięcy by mogła czuć się kobieco ? Nie rozumiem tego. Pani ma dobrą energię, jest Pani esencją kobiecości w całokształcie" czy "Olu! Jesteś przepiękna, naturalna i baaaardzo wyróżniasz się na tle tych wszystkich insta-gwiazdek. Cieszę się, że są jeszcze osoby które nie potrzebują photoshopa ani oszukiwania siebie i innych" (pis.org.).

W stu procentach zgadzamy się z pozytywnymi komentarzami i gratulujemy przejechania imponującego dystansu!

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas