Alicia Keys: chcę łamać wszelkie zasady

Alicia Keys, urodzona w 1981 roku w Nowym Jorku, stała się jednym z największych objawień muzyki soulowej początku XXI wieku. Jej debiutancka płyta, "Songs In A Minor", wydana w 2001 roku, z miejsca wskoczyła na szczyt amerykańskiej listy przebojów, a do dziś rozeszła się w nakładzie ponad 10 milionów egzemplarzy!

Alicia Keys
Alicia KeysAFP

Alicia Keys opowiada m.in. o szczególnych relacjach łączących ją z matką, dorastaniu w wielkomiejskiej dżungli Nowego Jorku, upodobaniu do noszenia kapeluszy i niewiarygodnym wieczorze, podczas którego spadł na nią deszcz nagród Grammy.

Jak w kilku zdaniach określiłabyś, kim jest Alicia Kyes?

To trudne pytanie, bo nie ma na nie prostej odpowiedzi. Jestem osobą, która przede wszystkim kocha muzykę. Kocham życie i eksperymentowanie, próbowanie nowych rzeczy. Jestem osobą, która nie znosi kategoryzowania, szufladkowania. Zawsze chcę łamać wszelkie zasady. Zawsze chcę robić coś innego i nowego, cały czas się rozwijać, dowiadywać się nowych rzeczy o sobie. Ale jestem też zdecydowanie osobą o wielkim sercu. Kocham ludzi i kocham życie. Uwielbiam prawdziwe życie i autentyczne sytuacje. Uwielbiam czuć, że moje serce mocno bije i że pulsuje we mnie życie. To są właśnie chwile, których poszukuję. To są chwile, o których śpiewam.

Szczególna więź łączy cię z matką...

Tak, moja matka to chyba jedyna solidna osoba w moim życiu od czasu mojego dzieciństwa. Jest jedną z niewielu osób, które nie były zmienne w uczuciach, ani nie były przy mnie tylko wtedy, kiedy im było wygodnie. Jest dla mnie skałą. Wiem, że gdy obudzę się następnego dnia, ona będzie przy mnie. Dzięki niej zrozumiałam, jak ważne jest mieć taką osobę przy sobie i jak rzadko trafiają się na tym świecie ludzie tak lojalni i oddani. Jest moją najlepszą przyjaciółką. Taką, której mogę powiedzieć o wszystkim, a ona nie będzie uważać mnie za wariatkę czy za głupka.

W czasie tras koncertowych ona troszczy się, abym jadła, aby ludzie mnie nie zamęczyli, abym była na czas w danym miejscu, abym wiedziała co się dzieje, jakie mam zobowiązania i abym mogła się do nich przygotować. Jest najlepszą asystentką, bo jest niesamowicie dokładna.

więcej >>

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas