Anna Lewandowska wzruszona sukcesem męża
Anna Lewandowska była bardzo wzruszona sukcesem męża i podzieliła się tym na Instagramie. Robert Lewandowski spełnił jedno ze swoich największych marzeń i w końcu wygrał (wraz z drużyną Bayernu Monachium) Ligę Mistrzów. Po sukcesie podziękował za wsparcie między innymi żonie, ale również i zmarłemu tacie.
Bayern Monachium pokonał we wczorajszym finale Ligi Mistrzów PSG 1:0, dzięki bramce Kingsley'a Comana. Blisko zdobycia gola, i to dwa razy, był również Robert Lewandowski.
W pomeczowym wywiadzie "Lewy" zdradził, komu dedykuje upragnione zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Wspomniał m.in. żonę Annę oraz zmarłego ojca.
Ten puchar dedykuję, żonie, dzieciom, rodzinie, ale też świętej pamięci tacie, który na pewno na mnie patrzył. Zawsze wierzył, że mogę osiągnąć ten sukces - mówił po finale Ligi Mistrzów napastnik Bayernu w Polsacie Sport.
Piłkarz przyznał też, że nie krył wzruszenia po ostatnim gwizdku, a z jego oczu popłynęły łzy szczęścia.
Silnych emocji po sukcesie męża nie kryła również Anna Lewandowska. Zaraz po zakończonym meczu rozmawiała z ukochanym przez wideo czat. Robert pochwalił się jej wymarzonym pucharem. Anna na Instastory pokazała screen z nagrania rozmowy, do którego dodała płaczącą ze wzruszenia emotikonę oraz napis "Kooocham".
Dodatkowo Lewandowska opublikowała zdjęcie męża, które wyraża więcej niż tysiąc słów. Roberta z biało-czerwoną flagą w dłoniach całuje zdobyty puchar.
Widać, że Pani Ania naprawdę cieszy się z sukcesów męża oraz wspiera go w dążeniu do celu i spełnianiu marzeń.
Jeszcze przed meczem opublikowała urocze zdjęcie z córeczkami, które ubrane były w koszulki FC Bayern Monachium z numerem 9.
Takich kibiców można tylko pozazdrościć!
