"Bali się jej inteligencji” – o burzliwych romansach Agnieszki Osieckiej

Jej piosenki śpiewała cała Polska. Miała bujne życie romantyczne, dążyła do miłości, jednak zawsze pozostawała nieszczęśliwie zakochana. Poetka, reżyserka, prozaiczka, autorka spektakli, dziennikarka - jednak znana i kojarzona przede wszystkim z autorstwa tekstów do ponad dwóch tysięcy piosenek. Jakie tajemnice skrywało życie jednej z najpopularniejszych polskich poetek? 9 października obchodzimy 85. rocznicę urodzin artystki.

Agnieszka Osiecka to autorka ponad dwóch tysięcy tekstów piosenek. Pisarka miała bujne życie romantyczne
Agnieszka Osiecka to autorka ponad dwóch tysięcy tekstów piosenek. Pisarka miała bujne życie romantyczneEast News

Urodziła się 9 października 1936 roku w Warszawie. Wiktor Osiecki - ojciec Agnieszki był pianistą. Mała dziewczyna swoje dzieciństwo spędziła w Zakopanem, gdzie jej tata grywał w restauracji. Przed wybuchem wojny, Agnieszka Osiecka wraz z rodziną wróciła do swojego mieszkania na Saskiej Kępie, które już do końca życia pozostało dla artystki ostoją. Podczas wojny ona i jej rodzina została wysłana na roboty do Austrii. Osiecka jednak wspomina pobyt w obozie bardzo dobrze, był dla niej jak wakacje. Jak sama mówiła, lepiej było słuchać niegroźnych ptaków w obozie koncentracyjnym, niż głośnych i przerażających samolotów niemieckich.

„Była jak lustro”

Agnieszka Osiecka była mocno związana z ojcem - artystą, który wychowywał ją na kobietę niezależną, dbał o jej wykształcenie i własny sposób myślenia. Wspomina go: "Rozmawiał ze mną jak z chłopcem, a nawet większym chłopcem". Matkę uważała za słabą i podporządkowaną innym.

Wybierała mężczyzn podobnych do ojca. Była niezwykle inteligentna, w liceum zaliczyła program dwóch klas w jeden. Studiowała dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim, a później reżyserię. Jak sama mówi, nie chciała zostać reżyserką: "Na drugim czy trzecim roku zrozumiałam, że nie będę reżyserem, kiedy zaczęłam pisać piosenki i artykuły. Bo człowiek, który pisze, może to robić sam w pokoiku, tramwaju, pod ulubionym drzewem, a do filmu trzeba mieć szaloną energię, zdrowie i umiejętność przebywania w dużych grupach ludzi". Jako młoda dziewczyna była buntowniczką. Prowokowała, ale poszukiwała własnej drogi.

Agnieszka Osiecka kochała Mazury
Agnieszka Osiecka kochała MazuryEast News

Pierwsza wielka miłość

Od pierwszego wejrzenia zakochała się w Witoldzie Dąbrowskim - studencie komuniście. Ich relacja była bardzo burzliwa, co chwila rozstawali się, by później do siebie wrócić. Po kilku latach doszli do wniosku, że muszą się definitywnie rozstać. Agnieszka Osiecka wspominała, że tylko będąc w relacji z Witoldem, nie prześladowało ją poczucie winy i tylko wtedy kochała naprawdę.

Felietonistka Agata Passent bierze udział w festiwalach poświęconych swojej mamie Agnieszce Osieckiej
Felietonistka Agata Passent bierze udział w festiwalach poświęconych swojej mamie Agnieszce OsieckiejMWMedia

Agnieszka uwielbiała dyskutować, była duszą towarzystwa niejako uzależnioną od relacji przyjacielskich i damsko-męskich. W latach studiów związana była ze studenckim Teatrem Satyrycznym. Tam właśnie poznała Marka Hłaskę, jedną ze swoich największych miłości.

Panna Czaczkes

Kiedy Marek Hłasko poznał Agnieszkę Osiecką, był już po głośnym wydaniu książki "Pierwszy krok w chmurach". Pieszczotliwie nazywał ją "Panną Czaczkes". Otoczenie opowiadało o ich wspaniałej miłości, uważano ich za zapatrzonych w sobie kochanków. Niestety, ich związek rozpadł się, kiedy Marek wyjechał za granicę. On nie mógł wrócić, a ona nie mogła go odwiedzić. Pisali do siebie bardzo dużo listów, które opublikowano w formie książki. Po rozstaniu w Polsce zobaczyli się dopiero rok przed śmiercią Marka. Zostawił Agnieszce maszynę do pisania, którą trzymała na biurku do końca życia. Na pogrzebie Hłaski, Agnieszka Osiecka pojawiła się ubrana w białe futro, z butelką wódki.

Kochanie moje, nie wiem, co Ci pisać, co Ci powiedzieć, aby Ci było łatwiej, i co ci powiedzieć, abyś uwierzyła i abyś myślała, że jestem już z Tobą. Nigdy nie myślałem, że będę Cię tak kochać, jak Cię kocham, i że tyle zyskam.
fragment listu Marka Hłasko do Agnieszki Osieckiej

Krótkie małżeństwo

W 1963 roku poślubiła Wojciecha Frykowskiego. Było to krótkie małżeństwo, bowiem trwało jedynie sześć miesięcy. Podobno już podczas ślubu wiedziała, że to był błąd. "Wojtek był postacią tak malowniczą, że w wielu ludziach, nie tylko we mnie, wzbudzał fascynacje literackie. Posiadał swoisty dar uwodzenia ludzi, nie tylko kobiet, ale i mężczyzn. Każdy miał wrażenie, że w chwili poznania Wojtka otwierał się przed nim baśniowy świat kolorowych przygód" - opowiadała Agnieszka Osiecka.

Pierwsze małżeństwo Osieckiej trwało zaledwie sześć miesięcy
Pierwsze małżeństwo Osieckiej trwało zaledwie sześć miesięcyAgencja FORUM

Starszy Pan z Kabaretu Starszych Panów

Był to romans, o którym usłyszano wiele później. Trwał około dwóch lat. Jeremi Przybora był od Osieckiej dużo starszy. Nikt nie wiedział o tym związku, para go ukrywała. Podczas ich romansu Agnieszka była już znaną autorką. Po nieudanym małżeństwie z Frykowskim, Agnieszka Osiecka silnie zauroczyła się w Jeremim Przyborze, gwieździe Kabaretu Starszych Panów. Ich intensywną miłość potwierdzają listy między kochankami, które zostały opublikowane w 2010 roku. Osiecka pisze do Przybory: "Jesteś pierwszym chłopcem, z którym jest mi dobrze w łóżku, przez którego robi mi się czarno w oczach i słodko w ustach".

Często wymieniają listy, ponieważ każdy z nich dużo podróżuje, szczególnie Osiecka. Tęsknią silnie za sobą. Przybora pisze:

Jestem wściekły i potwornie dotknięty i przerażony, że się nie mogę opanować, żeby Jej nie dotknąć, przerażony, że mogę Ją zgubić w tej mglistej nocy, więc Ją obejmuję, całuję, ale trudno jest docałować się do Agnieszki... Na razie to jest przedszkole pocałunkowe, za które już oddałem wszystkie najbieglejsze w tym zakresie przeżycia

Niestety ich miłość nie przeżywa tęsknoty spowodowanej ciągłymi wyjazdami. Jeremi musi "leczyć" się z Agnieszki Osieckiej, co inspiruje go do stworzenia piosenki do Kabaretu Starszych Panów:

"Podła

Na pasku kłamstw mnie wiodła

By nagle zepchnąć w otchłań

W bezsenną noc bez dna

Ach zgubna

Niewierna choć nieślubna

Fałszywa samolubna

Podstępna pusta zła"

Osiecka napisała o Przyborze piosenkę pt. "Na całych jeziorach ty", którą wygrała festiwal w Opolu.

Kolejne małżeństwo

Na fali rozstania z Jeremim Przyborą, Osiecka wiąże się, a później wychodzi za Wojciecha Jesionkę. Żyli razem rok, jednak było to kolejne nieudane małżeństwo, któremu nawet znajomi pary nie byli przychylni.

Daniel Passent - kompletne przeciwieństwa

Agnieszka Osiecka poznała Daniela Passenta, kiedy był jeszcze żonaty. Był znanym dziennikarzem "Polityki". Para była jak ogień i woda, ale właśnie to ich do siebie przyciągało. Ich związek trwał osiem lat i jego owocem było jedyne dziecko poetki - Agata Passent.

"Agnieszka wiązała się z wieloma mężczyznami. Po mnie też miała jeszcze życie uczuciowe. Trudno stwierdzić, który z mężczyzn był dla niej najważniejszy. Ja, może zaspokajałem tę potrzebę tworzenia normalnego domu, domu rodzinnego, z zupą..." - tak komentował ich relację Daniel Passent.

Agnieszka Osiecka, Maryla Rodowicz i Daniel Passent z małą Agatą na rękach
Agnieszka Osiecka, Maryla Rodowicz i Daniel Passent z małą Agatą na rękachAgencja FORUM

"Bali się jej inteligencji"

"Mężczyźni lubili być w jej towarzystwie, ale później już było gorzej - bali się jej inteligencji. Bali się, że nie sprostają. Agnieszka była niezwykle oczytana, miała ogromną wiedzę - wielu to przerażało. Mężczyźni boją się takich kobiet, bo nie potrafią ich zdominować. Więc, na wszelki wypadek, przeważnie żenią się z żonami. Zresztą Agnieszka nie szukała stabilizacji. Oczywiście, co pewien czas podejmowała takie próby z różnymi mężczyznami, ale te związki szybko się rozpadały" - opowiadał o Osieckiej Janusz Anderman.

Bycie matką nie było ulubionym zajęciem Agnieszki Osieckiej. Jak wspomina Maryla Rodowicz:

Szczęśliwa miłość nie była dla Agnieszki interesująca. Dom, dziecko, pieluchy, zupki - to ją nudziło

Po rozstaniu córka Agnieszki, Agata Passant zamieszkała z ojcem. "Była mamą dochodzącą" - tak opowiada o niej córka. Osiecka kochała swoje dziecko, jednak nie podołała roli matki. Mimo tego były razem blisko.

Zbigniew Mentzel i Andre Ochodlo - młodsze miłości

W tym związku to Osiecka zabiegała o względy krytyka filmowego. Może właśnie to sprawiło, że byli ze sobą tak długo, bo aż kilkanaście lat. Niestety, po tym czasie Mencel ją opuścił.

Po rozstaniu zaangażowała się w teatr "Atelier" na sopockiej plaży. Spędzała tam całe dnie, pisząc sztuki i piosenki. Dzięki niemu poznała André Ochodlo, młodszego o 27 lat reżysera teatralnego. Ich miłość rozpoczęła się trzy lata przed śmiercią artystki. Niestety, Agnieszka Osiecka była w tym okresie w złym stanie psychicznym po śmierci swojej matki.

Agnieszka Osiecka pod ulubionym barem Sax przy ul. Francuskiej
Agnieszka Osiecka pod ulubionym barem Sax przy ul. FrancuskiejAgnieszka Meissner-Klosek Agencja FORUM

"Jesienią 1996 r. polecieliśmy z Agnieszką na Majorkę. Pracowaliśmy tam nad tłumaczeniem jednoaktówki "Cinzano" Ludmiły Pietruszewskiej. Na tych ostatnich wakacjach Agnieszka żyła ze zdwojoną siłą - to było ostatnie łapanie promieni słonecznych, ostatnie pływanie, ostatnie przebudzenie. I była praca - twórcza, żarliwa" - opowiadał Ochodło. Brzmiało to tak, jakby wiedziała, że zbliża się koniec.

Agnieszka Osiecka zmarła kilka miesięcy później na nowotwór jelita grubego. Jej największą miłością do końca życia pozostało pisanie.

***

"Ewa gotuje": Kasza gryczana kiszonaPolsat

Zobacz również:

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas