Britney Spears chciałaby pójść na randkę z Leonardo DiCaprio
Twórczyni hitu "Toxic" zamieściła niedawno w Internecie swoje zdjęcie z aktorem wcielającym się w główną rolę w filmie "Zjawa". Osoby z otoczenia piosenkarki twierdzą, że jest to jej taktyka mająca na celu poderwanie 41-letniego Leonardo.
- Britney wyznała, że zrobi wszystko, aby zwrócić uwagę Leo. Wysłała mu nawet bilety na swój koncert w Vegas i napisała do niego osobiście na Twitterze, ponieważ znów może sama zarządzać swoimi kontami na portalach społecznościowych. - podało źródło.
Mimo iż mówi się, że Leonardo ma słabość do Britney, która ma dwóch synów - Seana i Jaydena - z byłym mężem Kevinem Federlinem, to może się okazać, że piosenkarka nie ma co liczyć na związek z aktorem. Gwiazda filmu "Wilk z Wall Street" nie chce się ustatkować, a Britney szuka poważnego związku i stabilności dla swoich synów.
W rozmowie z magazynem "Closer" źródło dodało: - Leo zawsze był zauroczony Britney i gdy spotkali się na imprezie kilka lat temu, to ją podrywał, ale ona była wtedy w związku.
Leo dał jasno do zrozumienia, że Britney mu się podoba, ale wszyscy wiedzą, że on nie chce się ustatkować i zostać ojczymem jej dzieci.
Britney musi pogodzić się z tym, że ich znajomość nie przerodzi się nigdy w nic poważniejszego.