Chloe Ferry pozuje w bikini. Zdjęcia znad basenu zrobiły furorę

Chloe Ferry regularnie raczy fanów gorącymi ujęciami. Tym razem na jej profilu pojawiły się ujęcia znad basenu. Kadry w bikini zdecydowanie przypadły do gustu jej fanom, bo pod postem jak zwykle nie zabrakło komplementów.

Obecnie Chloe Ferry jest najbardziej znana za sprawą aktywności w mediach społecznościowych
Obecnie Chloe Ferry jest najbardziej znana za sprawą aktywności w mediach społecznościowych Joe Maher / StringerGetty Images

Chloe Ferry kusi w mediach społecznościowych

Nic więc dziwnego, że celebrytka stara się regularnie publikować nowe posty. Nie brakuje tam przede wszystkim imprezowych kadrów oraz zdjęć w skąpych strojach, bieliźnie i bikini.

Obecnie Chloe Ferry jest najbardziej znana za sprawą aktywności w mediach społecznościowych, gdzie prężnie rozwija swój profil. Popularność przyniósł jej jednak udział w programie "Geordie Shore". Od tamtej pory Brytyjka nie może narzekać na brak zainteresowania.

Chloe Ferry pozuje w bikini

Chloe Ferry nie zawodzi swoich fanów. Regularnie udostępnia kadry, które rozpalają ich wyobraźnie. Internauci nie potrafią przechodzić wobec nich obojętnie, a więc jej posty są zazwyczaj szeroko komentowane.

Tym razem celebrytka postanowiła pochwalić się serią zdjęć znad basenu. Chloe Ferry zapozowała wraz z koleżankami, które również zaprezentowały się w skąpym bikini. Panie dokładnie wyeksponowały swoje sylwetki, a na reakcje obserwatorów nie trzeba było długo czekać.

Pod postem jak zwykle pojawiło się mnóstwo komentarzy. "Wyglądasz oszałamiająco", "Przepięknie" - pisali fani.

Nie zabrakło również uszczypliwych wpisów. Wielu zarzuciło Chloe Ferry, że opublikowane zdjęcia zostały wcześniej poddane retuszowi. "Jestem zdezorientowana. Dlaczego włosy wyglądają jak po obróbce graficznej?", "Czy włosy Chloe są przerobione? Nie próbuję nikogo hejtować, szczere pytanie" - pisali internauci.

***

Zdanowicz pomiędzy wersami. Odc. 47: Cleo Ćwiek i Agata TrzebuchowskaINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas