Cichopek i Kurzajewski żegnają Emiliana Kamińskiego. „Serce pękło”
Tłumy żałobników pożegnały zmarłego Emiliana Kamińskiego. Na pogrzebie nie zabrakło również Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. „Uwielbiałam każde nasze spotkanie na planie, gdzie wymienialiśmy się żartami, rozmawialiśmy o życiu, teatrze. Wiele Panu zawdzięczam” – pisała przed kilkoma dniami aktorka.
W drugi dzień świąt, w wieku 70 lat, po długiej i ciężkiej chorobie zmarł Emilian Kamiński. "Odszedł przy rodzinie, w swoim domu w Józefowie" - napisano w oficjalnym komunikacie. Aktora, znanego z wielu ról teatralnych oraz filmowych, pożegnali artyści i przyjaciele.
Na pogrzebie, który odbył się w środę, 4 stycznia 2023 r. w kościele św. Karola Boromeusza na Powązkach w Warszawie, wśród tłumu żałobników, dostrzec można było między innymi Darię Widawską, Joannę Racewicz, Olafa Lubaszenkę. W ostatniej drodze aktorowi towarzyszyła jednak przede wszystkim ukochana żona Justyna Sieńczyłło i siostra Dorota Kamińska.
Zobacz również: Emilian Kamiński nie żyje. Na co chorował znany aktor?
"Wiele Panu zawdzięczam"
Tuż po śmierci aktora w mediach społecznościowych hołd swojemu koledze oddali znani i szanowani ludzie polskiej kultury. Swoimi wspomnieniami podzieliła się między innymi Katarzyna Cichopek.
"Kochany Panie Emilianie... Takiego będę Pana pamiętać. Uśmiechniętego, sypiącego kawałami jak z rękawa, szarmanckiego, z otwartym umysłem i sercem" - napisała w mediach społecznościowych, publikując zdjęcie ze zmarłym aktorem.
"Uwielbiałam każde nasze spotkanie na planie, gdzie wymienialiśmy się żartami, rozmawialiśmy o życiu, teatrze. Wiele Panu zawdzięczam. Nie spodziewałam się, że nasze październikowe spotkanie na planie będzie naszym ostatnim. Cieszę się, że wtedy zaśpiewał Pan dla nas. I będę Pana pamiętać z gitarą w ręce. Serce mi dziś pękło. Wyrazy współczucia dla całej rodziny. Mistrzu, odpocznij teraz..." - dodała aktorka.
Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego nie zabrakło również na pogrzebie.
Pogrzeb Emiliana Kamińskiego
Emilian Kamiński był nie tylko znanym aktorem i reżyserem, ale również ojcem wspaniałego miejsca na mapie Warszawy - Teatru Kamienica.
"Zawsze mówiłeś, że życie jest największą wartością. Dziś wieczorem w naszym teatrze celebrujemy życie za sprawą całego wachlarza teatralnych emocji. Tak, jakbyś chciał" - mówiła z teatralnej sceny po śmierci aktora jego żona Justyna Sieńczyłło.
Wiadomość o śmierci 70-letniego aktora zasmuciła nie tylko środowisko teatralne i aktorskie, ale również publiczność. Wielu podkreśla, iż Emilian Kamiński obok talentu posiadał również nieczęsto spotykaną serdeczność i otwartość na drugiego człowieka.
Zobacz również: Artyści i przyjaciele żegnają Emiliana Kamińskiego