Covid – 19 to jedyny medyczny temat, na który dyskutuje się od kilku tygodni. Jednak oczywiście nie znaczy to, że inne choroby zniknęły z powierzchni ziemi. Na niepokojącą, dermatologiczną dolegliwość zdaje się cierpieć Tallulah Willis.
Tallulah Willis to jedna z trzech córek Demi Moore i Bruce’a Willisa. Mająca 26 lat dziewczyna, podobnie jak jej siostry, poszła w ślady rodziców i systematycznie rozwija swoją aktorską karierę. Na dużym ekranie można było podziwiać ją w takich filmach jak: "Jak ugryźć 10 milionów", "Szkarłatna litera", czy "Włamanie na śniadanie".
Tallulah mimo znanych rodziców i obiecującej kariery, nie żyje jednak w bajce. Jakiś czas temu otwarcie opowiedziała, że cierpi na zaburzenie zwane dysmorfofobią, polegające na zaburzonym postrzeganiu wyglądu i przekonaniu o brzydocie własnego ciała. Zaburzenie to zdiagnozowano u Tallulah, gdy miała 13 lat. Jak przyznaje w wywiadach, od zawsze odczuwała lęk przed tym, jak wygląda.
Wydaje się jednak, że z czasem gwieździe udaje się oswajać strach i nabierać dystansu do urody. Niedawno podzieliła się na Instagramie zdjęciem, na którym bez skrępowania pokazuje, wysypkę, z którą aktualnie się zmaga. "Wysypka rozświetla oczy lepiej niż cień", napisała pod fotografią.
Miejmy nadzieję, że to tylko niegroźne uczulenie, które szybko minie.
***
#POMAGAMINTERIA
Na Farmie Życia w Więckowicach mieszka 10 osób z autyzmem. Żadna z nich nie jest samodzielna, wymagają wsparcia w codziennych czynnościach życiowych. Jeśli Farma nie przetrwa, alternatywą dla jej mieszkańców pozostaje szpital psychiatryczny, koniec czułej opieki, przywiązani pasami do łóżka stracą poczucie bezpieczeństwa, stracą swój dom. Możesz im pomóc! Sprawdź szczegóły >>
W ramach akcji naszego portalu #POMAGAMINTERIA łączymy tych, którzy potrzebują pomocy z tymi, którzy mogą jej udzielić. Znasz inicjatywę, która potrzebuje wsparcia? Masz możliwość pomagać, a nie wiesz komu? Wejdź na pomagam.interia.pl i wprawiaj z nami dobro w ruch!
