Czy Ewa Chodakowska skusi się na urodzinowe "małe, co nieco"?
Ewa Chodakowska w środę skończy 34 lata. Czy tego dnia znana trenerka - mimo przestrzegania zasad zdrowego odżywiania i dbania o formę - pozwoli sobie na kawałek urodzinowego tortu? Całkiem możliwe, że tak...
Ewa Chodakowska - a właściwie Chodakowska-Kavoukis, bo w 2013 roku wyszła za mąż za greckiego pochodzenia trenera fitness Lefterisa Kavoukisa - urodziła się 24 lutego 1982 roku w Sanoku. Chodakowska jest trenerką fitness, a także trenerką personalną. Sportsmenka bardzo aktywnie mobilizuje swoje fanki do aktywności fizycznej na swoim blogu i fanpage'u, gdzie zamieszcza zdjęcia kobiet, które uległy metamorfozie po ćwiczeniach z nią oraz diecie proponowanej przez nią.
Jednym z ostatnich zdjęć, jakim Chodakowska pochwaliła się w sieci jest to ukazujące około... 30 psów.
- Śni mi się, że przygarniam wszystkie <3 <3 - podpisała je trenerka. Co ciekawe, pod zdjęciem zdradziła ciekawostkę z dzieciństwa:
- PS. Jak byłam mała, miałam ksywę PSIARKA. wszystkie kundle podwórkowe maszerowały za mną do domu <3 <3" - napisała.
Trenerka ma na swoim koncie kilka publikacji książkowych oraz płyt wideo, na których pokazuje, jak ćwiczyć. Jednym ze słynnych jej treningów, który można obejrzeć w sieci jest ten - trwający prawie 40 minut i wyciskający siódme poty - o nazwie "Skalpel"...
Czy w dniu urodzin Chodakowska skusi się na kawałek tortu? Możliwe, bowiem w Tłusty Czwartek na swój profil wrzuciła zdjęcie z nadgryzionymi pączkami. Zdaniem Chodakowskiej, jak można przekonać się z jej internetowych wpisów, jeden pączek dla zachowania tradycji, równowagi i dobrego humoru, co ważne, jedzony tak, aby się nim delektować, jest w porządku. Ważne, żeby dla równowagi wykonać też trening. Zatem podobnie może być w przypadku urodzinowego wypieku. W końcu urodziny ma się tylko raz w roku.
Chodakowska na swoim profilu na Facebooku ma ponad 1,82 mln fanów, na Instagramie jej zdjęcia obserwuje 655 tys. użytkowników tego serwisu, zaś na Twitterze - 13,2 tys.