Czy to koniec medialnej przyjaźni?

To miał być wielki powrót Britney Spears! Z pomocą będącej na fali Iggy Azalea wokalistka chciała przypomnieć się starszym fanom i szturmem zdobyć kolejnych.

Wokalistki jeszcze niedawno pałały do siebie sympatią
Wokalistki jeszcze niedawno pałały do siebie sympatiąGetty Images

Singiel "Pretty Girls" okazał się jednak kompletną klapą! Iggy Azalea, która jakiś czas temu ogłosiła, iż znika z mediów społecznościowych postanowiła skomentować ten fakt na Twitterze:

- Trudno jest wywindować piosenkę na szczyt list przebojów bez dodatkowej promocji, bez występów w telewizji itp. Nie miałam na to wpływu, jestem tylko gościem w tym utworze.

Na komentarze fanów, iż wokalistka nie zachowuje się fair w stosunku do swojej koleżanki po fachu Iggy dodała:

- Moja opinia pasuje do każdej piosenki. Nie zamierzam lizać kobiecego tyłka 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu tylko po to, by być jej przyjaciółką.

Britney nie skomentowała jeszcze zarzutów pod swoim adresem, ale medialna przyjaźń wokalistek to chyba zamierzchła przeszłość.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas