Delikatny macho
Ma siedmioro dzieci z pięcioma kobietami. Wydawało się jednak, że u boku ostatniej żony wreszcie się ustatkował. Ale Clint Eastwood znowu chce się rozwieść. W wieku 82 lat...
"Jest wszystkim, czego kiedykolwiek pragnąłem i czego nigdy wcześniej nie znalazłem", mówił do niedawna Clint Eastwood o swojej żonie, Dinie (47). Najwyraźniej zmienił zdanie, bo właśnie wyprowadził się z domu. Prawdopodobnie z powodu reality show "Pani Eastwood i spółka" - Dina jest jego producentką i jedną z gwiazd, wraz z córką Morgan (15) i jej przyrodnią siostrą Franceską (19).
Znany z niechęci do upubliczniania życia osobistego Clint zgodził się, by jego kobiety zostały celebrytkami, ale sam miał się pojawiać w show sporadycznie. Czy Dina oczekiwała od niego większego zaangażowania? Czy przekroczyła ustalone granice prywatności? Nie wiadomo. Wiadomo jednak, że 82-letni Clint żąda rozwodu i podobno... spotyka się już z inną kobietą. Tym samym legenda Hollywood wraca do starych nawyków.
Eastwood nigdy nie krył się z tym, że jest kobieciarzem. "Pierwszy raz wpadłem po uszy jeszcze w szkole podstawowej. Miała na imię Joan, była rudzielcem i lubiła się bawić", wspominał. W późniejszych latach gustował raczej w blondynkach, zwłaszcza wysokich i szczupłych. Nazywał je "łobuzicami, laleczkami albo szelmami". Flirty z nimi były dla niego na tyle ważne, że w czasach służby wojskowej dorabiał na czarno, by mieć pieniądze na randki w kinie samochodowym.
"Jest swawolny, prawdziwy z niego uwodziciel. (...) Jest w nim coś delikatnego. Nie zniewieściałość - czuje się w nim ujmującą wrażliwość, nawet gdy jest wściekły. I na pewno ma seksapil - choć może magnetyczny urok to lepsze określenie", zachwycała się Clintem Sierra Pecheur, która potem zagrała z nim w filmie "Bronco Billy".
Mimo natury notorycznego podrywacza Eastwood ożenił się wcześnie - miał 23 lata. Wybranką była poznana na randce w ciemno Maggie Johnson, modelka. Małżeństwo nie oznaczało, że Clint zrezygnował ze swoich ukochanych "szelm". Okazji do flirtu było zresztą coraz więcej, bo wkrótce po ślubie zaczął rozwijać karierę aktorską, a na planach filmowych poznawał liczne piękności. Romansował m.in. z Catherine Deneuve, Jean Seberg (zagrali razem w filmie "Pomaluj swój wóz") i Barbrą Streisand.
Eastwood potrafił flirtować nawet na oczach żony. "Taa, przyglądam się tym nogom od dwóch dni", powiedział kiedyś pewnej dziennikarce, która poprosiła go o wywiad. Obok siedziała Maggie, która, co zrozumiałe, poczuła się urażona jego zachowaniem. "Spokojnie!", krzyknął do niej niczym niezrażony playboy. Kobiety były jednym z powodów, dla których otworzył pub (Hog’s Breath w miasteczku Carmel). To właśnie tam szukał kolejnych zdobyczy.
Jednak Roxanne Tunis, atrakcyjną statystkę, poznał w pracy. Ten romans zaowocował nieślubnym dzieckiem, Kimber Tunis. Maggie wiedziała o drugiej rodzinie swojego męża...
Największym wybrykiem w erotycznej karierze Clinta był jednak trzynastoletni związek z Sondrą Locke. Trwał częściowo podczas jego małżeństwa z Maggie, które zakończyło się, ku zdumieniu wszystkich, dopiero po 30 latach. Sondrę Locke, żonę rzeźbiarza Gordona Andersona, poznał, gdy ubiegała się o rolę w reżyserowanym przez niego filmie "Breezy". Tym razem aktorce się nie powiodło, ale potem zrobiła z Eastwoodem sześć filmów (m.in. "Wyzwanie" i "Jak tylko potrafisz").
Ich romans był prawdziwą sensacją. "Aktorka nadal sypiała z mężem. Pisano w amerykańskiej prasie - co nigdy nie zostało zdementowane - że spotykali się we trójkę", wspominał biograf Clinta, Douglas Thompson. Rozstanie tej dziwnej pary było nie mniejszym skandalem niż ich romans. Zakończyło się dwiema sprawami w sądzie i książką autorstwa Locke pod wiele mówiącym tytułem "The Good, the Bad and the Very Ugly" ("Dobry, zły i bardzo brzydki"), nawiązującym do westernu z 1966 roku (z udziałem Clinta). Co ciekawe, aktorka nadal jest żoną Gordona Andersona...
Burzliwe rozstanie z Sondrą zachwiało wiarą Clinta w, jak mówił, "lojalność przyjaciół". Ale nie w kobiety! Odtwórca roli słynnego Brudnego Harry’ego wciąż romansował. Dodajmy zresztą, że Sondrę też zdradzał... Stewardesę Jacelyn Reeves poznał - jak wiele innych pań - w swoim pubie. Według anegdoty para poczęła syna Scotta Reevesa podczas premiery "Niesamowitego jeźdźca" (1985). Było to już czwarte dziecko aktora, a trzecie nieślubne.
Z małżeństwa z Maggie Johnson aktor ma syna Kyle’a (44), muzyka jazzowego i córkę Alison (40), modelkę, aktorkę i reżyserkę. Kolejne dzieci, znowu nieślubne, to Kathryn (ze związku z Jacelyn Reeves) i urodzona w 1993 roku Francesca, owoc romansu Clinta z aktorką Frances Fisher.
Jeszcze przed jej narodzinami aktor zakochał się po uszy w młodszej o 35 lat dziennikarce Dinie Ruiz. Gdy kilka lat później wzięli ślub, Dina żartowała: "Wzrusza mnie fakt, że jestem dopiero drugą kobietą, którą poślubił". Wydawało się, że Clint się ustatkował, a zamiast flirtować z blondynkami, grał w golfa z żoną.
Najwyraźniej jednak sekskowboj, jak nazwała go amerykańska prasa, nie powiedział jeszcze ostatniego słowa...
W tekście wykorzystano fragmenty książki "Człowiek wart miliard dolarów" Douglasa Thompsona.
Agnieszka Niedek
SHOW 24/2012