Demi Rose relaksuje się na Kostaryce. Pokazała śmiałe zdjęcia!

Nazywana „brytyjską Kim Kardashian” Demi Rose najwyraźniej postanowiła spędzić jesień w poza domem. Jeszcze niedawno chwaliła się zdjęciami z Santorini, teraz zaś na Instagramie publikuje fotografie z Kostaryki. W komentarzach pod postami fani komplementują nie tylko figurę gwiazdy, ale również jej nowy kolor włosów.

Demi Rose jest rozchwytywaną modelką i ulubienicą Instagrama
Demi Rose jest rozchwytywaną modelką i ulubienicą InstagramaSPLASH / Splash NewsEast News

Demi Rose to 26-letnia Brytyjka o kolumbijskich korzeniach. Jej kobiece kształty sprawiają, że często porównuje się ją do najsłynniejszej amerykańskiej celebrytki, nazywając ją "brytyjską Kim Kardashian". Demi Rose od nastoletniego wieku próbowała przekuć swoją urodę na popularność, marząc o karierze modelki. Niestety, jej wzrost (dziewczyna mierzy niecałe 160 cm), stał się przeszkodą w realizacji marzeń.

Jaki był ks. Jan Kaczkowski? Szczere wyznanie Patryka Galewskiego. "Zdanowicz. Pomiędzy wersami"INTERIA.PL

Brytyjka nie porzuciła jednak swoich planów, jedynie nieco je zmodyfikowała. Z pomocą przyszły jej m.in. media społecznościowe, w których zaczęła publikować swoje zdjęcia, błyskawicznie zdobywając szerokie grono followersów. Dziś Demi Rose na Instagramie obserwuje prawie 20 milionów osób, a jej życie regularnie opisuje kolorowa prasa.

Zdjęcia, które na Instagramie publikuje Demi Rose to zwykle kadry z dalekich, egzotycznych podróży. Celebrytka zwykle stara się wybierać iście rajskie lokalizacje, w których może relaksować się nad plaży lub w cieniu palm. Jeszcze niedawno Demi Rose bawiła się na Santorini, teraz zaś wypoczywa na Kostaryce, skąd publikuje (jak zwykle śmiałe), zdjęcia w kostiumach kąpielowych.

Uwagę fanów zwraca nie tylko kobieca figura Demi, ale również jej kolor włosów. Niedawno gwiazda zdecydowała się zmienić ich kolor z ciemnego brązu na intensywny kasztan. Jak sądzicie, korzystnie jej w takim odcieniu?

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas