Dzieci Eltona Johna są dla niego ważniejsze niż jego partner

Twórca hitu "Tiny Dancer" ma 6-letniego Zachary'ego i 4-letniego Elijaha, których urodziła surogatka, razem z 54-letnim kanadyjskim producentem filmowym Davidem Furnishem. Piosenkarz przyznał, że dziesięć lat temu nie pomyślałby, że zostanie ojcem dwojga "wspaniałych" dzieci i będzie miał tak niezwykłe życie.

Zapytany podczas przyjęcia, które każdego roku organizuje po rozdaniu Oscarów, aby zebrać pieniądze dla swojej fundacji Elton John AIDS Foundation, o to, jak synowie zmienili jego życie, odpowiedział: - W najbardziej niewyobrażalny sposób. Kocham ich najbardziej na świecie, David jest na drugim miejscu.

- Bardzo zmienili moje życie, nawet nie myślałem, że coś takiego jest możliwe.

- Gdyby 10 lat temu ktoś powiedział mi, że będę miał takie wspaniałe życie i dwóch wspaniałych synów, to powiedziałbym mu, że gada głupoty. To pokazuje, że nigdy nie wiesz, co cię w życiu spotka.

- Nigdy nie myślałem, że będę ojcem, ale uwielbiam to. Moi synowie nauczyli mnie bardzo wiele - są po prostu fantastyczni.

Mimo iż twórca hitu "Rocket Man" jest kochającym ojcem, to nie chce mieć już więcej dzieci.

Dodał: - To już koniec - nie będzie więcej!

W grudniu zeszłego roku pojawiły się plotki na temat tego, że Elton planuje przejść na emeryturę w 2018 roku, aby móc spędzać więcej czasu z rodziną. Piosenkarz zaprzeczył jednak tym doniesieniom.

W tamtym czasie wyznał również, że pomimo jego sławy, jego dzieci twardo stąpają po ziemi. Zdają sobie sprawę z tego, że ich tata jest sławny, ale ignorują to.

Powiedział: - Jesteśmy dobrze sytuowaną parą i mamy dostatnie życie, więc czasem trudno jest wychowywać dzieci tak, aby twardo stąpały po ziemi, ale jak na razie nam się to udaje.

 - Wiedzą, czym zajmuje się ich tata. Wiedzą, że jestem piosenkarzem, ale nie są tym zainteresowani. Wolą swoje latarki i klocki Lego.