Edyta Herbuś: Praca ze starszymi osobami jest jak praca z dziećmi
Tancerka ze swojego doświadczenia wie, że odpowiednia muzyka potrafi zdziałać cuda z naszymi emocjami i wszelkimi wewnętrznymi blokadami. Przynosi ukojenie, pomaga się wyciszyć, poprawia nastrój, dostarcza pozytywnych przeżyć i zmniejsza napięcie emocjonalne. Korzyści są jeszcze większe, kiedy poruszamy się w rytm ulubionych dźwięków. I wcale nie muszą to być perfekcyjne układy choreograficzne, ważne są natomiast sama aktywność, relaks i chwila wytchnienia od codziennych zajęć, obowiązków i problemów.
Edyta Herbuś poleca muzykoterapię, bo jej zdaniem są takie dźwięki, które leczą, wyzwalają pozytywne emocje, uwalniają od stresu, pomagają się wyciszyć i zachować wewnętrzną równowagę. Zdaniem tancerki szczególnie warta uwagi jest muzyka klasyczna.
- Na pewno przez moje 30-letnie doświadczenie pracy z ruchem, z ciałem i z tańcem widzę, że jak najbardziej jest to jedno z narzędzi, które pomaga ludziom odblokowywać blokady i w ciele, i w psychice, że czasami uwalnia emocje, które są z jakiegoś powodu schowane albo zablokowane. Muzyka Mozarta jest mocno poruszająca, wzruszająca, jest bardzo silnym bodźcem i myślę, że może wywoływać różne efekty i różne emocje u osób, które będą z nią obcować. Są osoby, które kochają tego rodzaju muzykę, dlatego też chodzą do opery, chodzą do filharmonii - mówi agencji Newseria Lifestyle Edyta Herbuś.
Zapewnia, że lubi prowadzić zajęcia taneczne nie tylko z młodymi osobami, ale również z seniorami. W przypadku tej grupy mają one nieco inny charakter. Są bardziej spontaniczne, ale też dostosowane do kondycji i możliwości ruchowych poszczególnych osób.
- Mam wrażenie, że praca ze starszymi osobami bardzo przypomina pracę z dziećmi. Po prostu trzeba szukać ich możliwości, ich ograniczeń, ich koloru w tym wszystkim. Dla mnie zawsze najlepszą metodą jest stworzenie przestrzeni, nawet w takich elementarnych, bardzo prościutkich zadaniach ruchowych, żeby zobaczyć, jak to będzie rosło, jak kto zatańczy, jak każdy jakiś swój kolor z siebie wydobędzie, bo po prostu ciało nie kłamie. Ciało jest w prawdziwy sposób naturalnym, organicznym wyrażaniem, daje duże szanse - mówi Edyta Herbuś.
Tancerka podkreśla, że miłość do tańca i ruchu niewątpliwie odziedziczyła po swojej babci. Kiedy tylko się z nią spotyka, obydwie dają się ponieść swojej ulubionej aktywności.
- Moja babcia ma w sobie słońce i kiedy jest radosna, to po prostu śpiewa i tańcuje. I mamy to obie, że po prostu kiedy spędzamy czas ze sobą, to w naturalny sposób nam się to uruchamia - dodaje.
W ramach 30. Festiwalu Mozartowskiego Edyta Herbuś i Tomasz Barański w Parku Saskim w Warszawie prowadzą zajęcia taneczne w rytm muzyki W.A. Mozarta. Trwają one godzinę i są przeznaczone dla wszystkich chętnych, a wstęp jest wolny. Odbywają się w każdą sobotę, do 3 lipca.