Edyta Pazura wspomina poród syna Antosia. "Odeszły mi wody"
Edyta i Cezary Pazurowie mają nie lada okazję do świętowania. Dziewięć lat temu, 19 lipca na świecie pojawił się ich syn - Antonii Józef. "Jedyny dziedzic", jak określa go sam aktor, jest drugim z kolei potomkiem znanej pary. Oprócz niego, Pazurowie wychowują jeszcze Amelię (12 l.) oraz Ritę (3 l.).
Edyta Pazura od lat raczy swoich fanów najbardziej intymnymi szczegółami ze swojego pożycia małżeńskiego. Ślub ze sławnym aktorem diametralnie odmienił życie skromnej dziennikarki. Z biegiem lat kobieta wytrwale uczyła się funkcjonowania w polskim show-biznesie. Założyła własną firmę i dzielnie wspierała swojego męża w aktorskich poczynaniach.
Celebrytka nie ukrywa, że nadrzędną wartością w jej życiu jest rodzina. Pazurowie doczekali się trójki pociech - ostatnia córka, Rita przyszła na świat raptem trzy lata temu. I być może nie jest to "ostatnie słowo" pary! Póki co para koncentruje się głównie na tym, by celebrować każdy rodzinny moment, dzieląc się intymnymi szczegółami z szerokim gronem fanów.
19 lipca ich syn Antonii świętował 9. urodziny. Z tej okazji Edyta Pazura zamieściła obszerny wpis na temat dnia porodu z 2012 roku. Jak się okazuje, chłopiec przyszedł na świat w dość "dramatycznych" okolicznościach przyrody... Pazura wspomina, jak po wyczerpującym dniu na zakupach w sklepie meblowym wybrała się z rodziną do włoskiej restauracji na obiad...
Pewnego, pięknego dnia lipca, siedziałam na obiedzie we włoskiej restauracji wraz z całą moją familią. Dzień był upalny, a dokładnie chwile wcześniej kupowałam dywany oraz drobne meble w jednej z warszawskich galerii handlowych, które później dzielnie nosiłam do samochodu.
Gdy dotarła do stolika i umościła się na wygodnym krześle w oczekiwaniu na grzybową zupę, sprawy przyjęły nieoczekiwany obrót - mały Antonii zapragnął wydostać się na świat...
Nagle poczułam ciepło spływające po moich nogach :) i nie był to dotyk małżonka lecz zupełnie co innego ���� Po długich negocjacjach w końcu ruszyłam z krzesła i dzielnie dotarłam do szpitala.
Na szczęście finał tej dość dramatycznej akcji okazał się szczęśliwy zarówno dla młodej mamy, jak i długo wyczekiwanego syna. W upalny letni dzień urodził się Antonii Józef - "obiekt moich westchnień i fotograficznych uniesień" - jak sama opisuje go pani Edyta.
Fani Pazurów nie kryją ekscytacji i wzruszenia pod pełnym emocji wpisem gwiazdy. "Historia jak z filmu!", "Sto lat dla synka!", "Myślałam, że to Pani" - piszą pod zdjęciem chłopca. Jak widać, obserwatorzy dość entuzjastycznie przyjmują do wiadomości dość intymne szczegóły z życia (i porodu) swoich idoli!
Życzymy małemu Antoniemu sto lat w zdrowiu i pomyślności! Cały wpis można przeczytać w poście na oficjalnym profilu Edyty Pazury:
Edyta Pazura pokazała się bez makijażu
Spektakularne metamorfozy gwiazd! Zmieniły się nie do poznania!
***
Zobacz więcej!