Wypłata emerytury raz na kwartał? Politycy chcą zmiany
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej chce przeforsować propozycję związaną z wypłatą najniższych świadczeń emerytalnych, które do rąk seniorów miałyby trafiać nie co miesiąc, ale co kwartał - informuje "Rzeczpospolita". Powód? Otóż obsługa kilkugroszowych wypłat jest wyższa niż wartość samej emerytury.

W Polsce przybywa tzw. groszowych emerytur
Podstawowymi warunkami nabycia prawa do emerytury są: osiągnięcie odpowiedniego wieku, który w przypadku kobiet wynosi 60 lat i w przypadku mężczyzn 65 lat, ponadto wypracowanie odpowiedniego stażu pracy - 20 lat pracy w przypadku kobiet i 25 w przypadku mężczyzn.
Ponadto emerytury w Polsce podlegają corocznej waloryzacji, co ma zawsze miejsce 1 marca.
Rada Ministrów przyjęła projekt, w którym pozostawiono zwiększenie wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2026 r. na poziomie ustawowego minimum wynoszącego 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2025 r. Oznacza to, że przyszłoroczna waloryzacja świadczeń wyniesie 4,9 proc. W 2025 r. nastąpiło jednorazowe podwyższenie świadczeń emerytalno-rentowych o 5,5 proc.
Dla porównania waloryzacja emerytur w 2024 r. wyniosła 12,12 proc., co oznacza, że świadczenia wzrosły o 192,52 zł brutto, natomiast w 2023 r. o 14,8 proc., co gwarantowało podwyżkę o 250 zł brutto.
Choć minimalna emerytura w Polsce wynosi obecnie 1878,91 złotych brutto, to jednak szybko przybywa seniorów otrzymujących zdecydowanie niższe świadczenia, niekiedy wręcz absurdalnie niskie.
Jak podaje "Rzeczpospolita" - obecnie ZUS wypłaca co miesiąc emerytury wynoszące nawet 0,02 zł. Na koniec grudnia 2024 r. pobierały je dwie osoby. Ponadto w grudniu 2024 r. wypłacano 433,1 tys. emerytur nowosystemowych w wysokości niższej niż minimalna. To ponad 9,2 proc. więcej niż w grudniu 2023 r. i ponad 28 proc. wzrost w porównaniu z grudniem 2021 r.
Zobacz również: Czternastka już w sierpniu. Kto wcześniej otrzyma świadczenie?
Emerytura raz na kwartał? Resort rodziny chce zmian
Resort rodziny zaproponował wprowadzenie nowego rozwiązania, które polegałoby na wypłacaniu tzw. groszowych emerytur raz na kwartał, a nie, jak ma to miejsce obecnie - co miesiąc. Jako główny argument wskazuje się fakt, iż obsługa kilkugroszowych świadczeń przewyższa ich wartość.
Co więcej, ceny za przekaz pocztowy realizowany przez Pocztę Polską mają wzrosnąć z 10,27 zł do 19,95 zł.
"Są emerytury wypłacane w wysokości dwóch groszy osobom, które pracowały w życiu przez jeden dzień. Takich świadczeń nie jest dużo, natomiast rzeczywiście koszty ich obsługi znacząco przekraczają samą ich wysokość. Zgadzam się, że to jest nieracjonalne. Będziemy chcieli zaproponować rozwiązanie, które zakładałoby, że te najniższe świadczenia byłyby wypłacane nie co miesiąc, a co kwartał - mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Sebastian Gajewski, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej, zapewniając przy tym, że takie osoby zachowywałyby status emeryta.