Frikeh - z czym to się je?
Frikeh - pod tą egzotycznie brzmiącą nazwą, kryje się kasza uzyskiwana z zielonej pszenicy. Jest szczególnie ceniona w kuchni krajów arabskich, a ze względu na liczne właściwości odżywcze docenią ją również propagatorzy zdrowego stylu życia.
Wysoka zawartość błonnika, niski indeks glikemiczny bogactwo składników mineralnych - frikeh jest produktem idealnym.
- Fakt, że zboże jest zbierane bardzo wcześnie, pozwala zachować najwyższą wartość odżywczą i smak. Oznacza to, że zawiera on więcej białka, witamin i składników mineralnych. Oto kilka powodów, dla których frikeh dostanie się na szczyt wielu list zakupów: niska zawartość tłuszczu, wysoka zawartość białka i błonnika; zawiera również witaminy z grupy B, żelazo, wapń, cynk i mangan. Ma niski indeks glikemiczny, i ma prebiotyczne właściwości przyczyniające się do wzrostu pożytecznych bakterii w przewodzie pokarmowym - wskazuje na łamach "Observer" Bianca Connolly.
Frikeh, ze względu na proces prażenia, ma charakterystyczny orzechowy smak. Ziarna przygotowuje się tak samo jak kaszę.
- To składnik, który w zasadzie można dodać do wszystkiego od zup po sałatki i jako dodatki do dań głównych. Może również wzbogacić poranną owsiankę, albo stanowić alternatywę dla niej - wzbogacony smakiem posiekanych orzechów i owoców. Dodany do porannego smoothie, nie tylko sprawi, że będzie ono bardziej sycące, ale bogatsze o dodatkową porcję białka. Frikeh może stanowić również alternatywę dla tradycyjnych kasz czy ryżu - zachęca Connolly.