Grażyna Wolszczak mówi o tym, co większość ukrywa! Jak gwiazda dba o skórę?
Grażyna Wolszczak, pomimo skończonych 66 lat, nie boi się mówić o swoim wieku oraz zabiegach, które stosuje, by zachować młody wygląd. W przeciwieństwie do wielu koleżanek po fachu, otwarcie przyznaje się więc do korzystania z medycyny estetycznej. Co jest jej sekretem na promienną cerę i jakie ma podejście do zmarszczek?
Naturalne piękno z odrobiną pomocy
Grażyna Wolszczak od zawsze podkreśla, że dbanie o siebie nie powinno ograniczać się tylko do codziennej pielęgnacji, lecz także uwzględniać świadome podejście do zabiegów kosmetycznych. W swoim codziennym reżimie pielęgnacyjnym stawia na delikatne metody, ale kiedy zauważa oznaki starzenia, bez obaw sięga po bardziej zaawansowane rozwiązania medycyny estetycznej.
"Każdy powinien dobrze czuć się w swojej skórze. To prawda, starzenie to nieunikniony, naturalny proces. Niektórzy wyglądają przepięknie w siwych włosach i nie mają potrzeby ich farbować. Niektórym zmarszczki dodają charakteru. Ja lubię bawić się kolorami włosów i uważam, że lepiej starzeć się później niż wcześniej. Nie zamierzam udawać, że mam 20 czy 30 lat. Lubię swoje zmarszczki, ale w umiarkowanej liczbie" - powiedziała aktorka w rozmowie z Wirtualną Polską.
Zmarszczki - oznaka dojrzałości czy wróg?
Wolszczak, choć korzysta z usług kosmetologów, ma do zmarszczek zdrowy dystans. Aktorka nie krytykuje oznak starzenia, ale przyznaje, że chciałaby, aby zmarszczki były mniej widoczne. Otwarcie mówi także, że jako osoba publiczna dba o swój wizerunek i zależy jej na zachowaniu młodego wyglądu, ale nie ucieka od naturalnych efektów starzenia się skóry.
W swoich wypowiedziach aktorka podkreśla, że ważna jest równowaga - zabiegi estetyczne mogą wspierać zdrowy wygląd, jednak ich celem nie jest całkowite usunięcie oznak starzenia. Dla Grażyny Wolszczak ważne jest bowiem zaakceptowanie siebie i podejmowanie decyzji w zgodzie z własnym sumieniem.
"Nie będę ściemniać, że natura, że geny wyłącznie (...) Jadąc do Wrocławia lub Poznania, wstępuję do Łodzi na zabieg (twarz lub ciało), który pobudza mój własny kolagen do pracy: falą radiową, akustyczną, laserem czy mezoterapią. Starzeję się, jak każdy, tylko że wolniej" - wyznała Wolszczak w jednym ze swoich instagramowych wpisów.
Holistyczne podejście do zdrowia i wyglądu Grażyny Wolszczak
Kluczem do urody Wolszczak jest holistyczne podejście - aktorka unika używek, dba o dietę, i regularnie uprawia aktywność fizyczną. Podkreśla, że zdrowy styl życia to podstawa jej witalności i energii, która wpływa na jej wygląd zewnętrzny. Wolszczak często mówi, że każdy zabieg estetyczny jest tylko uzupełnieniem i sposobem na podkreślenie tego, co już wypracowała w naturalny sposób.
Tym samym dla wielu fanów Grażyna Wolszczak jest inspiracją, gdyż udowadnia, że nawet po 60-tce można wyglądać świeżo i atrakcyjnie. Jej podejście do urody to balans pomiędzy naturalnością a możliwością sięgania po medycynę estetyczną, kiedy jest to potrzebne. Ostatecznie artystka pokazuje, że zdrowe podejście do starzenia się i otwartość na pomoc specjalistów mogą być kluczem do harmonijnego, a zarazem młodzieńczego wyglądu.