Huczne urodziny Dody
Głośno, w tłumie gości, na różowo - tak świętowała Doda (25). Tylko w SHOW wszystko, czego nie wiecie o przyjęciu na cześć jubilatki.
Tyle czasu zajęło mi upinanie piór marabuta", tłumaczyła gościom Dorota, gdy dotarła na przyjęcie z ponaddwugodzinnym opóźnieniem.
Piosenkarka podjechała pod nowo otwarty klub Eve w centrum Warszawy w hollywoodzkim stylu: na tylnym siedzeniu zabytkowego różowego cadillaca. Miała na sobie bardzo skąpą sukienkę, całą z różowych piór, i wysokie różowe szpilki. Przywitały ją błyski fleszy kilkudziesięciu fotoreporterów. Wejście do klubu udekorowano podobiznami Dody i oświetlono na różowo. Część gości czekała na jubilatkę wzdłuż czerwonego dywanu. Gdy Doda przekroczyła próg klubu, na jej głowę spadło srebrne konfetti, a uczestnicy imprezy odśpiewali pierwsze tego wieczoru "Sto lat!".
Więcej informacji o hucznych obchodach urodzin Dody znajdziesz w najnowszym numerze magazynu o gwiazdach SHOW - w sprzedaży od 2 marca!
