Bieganie a starzenie się skóry twarzy. Badania mówią jasno
Bieganie to jedna z najpopularniejszych form aktywności fizycznej. Poprawia kondycję, wzmacnia serce, spala kalorie i redukuje stres. Biegać można wszędzie, bez ponoszenia wydatków związanych z karnetem na siłownię czy inwestowania w drogie akcesoria. Coraz częściej jednak pojawia się przekonanie, że bieganie postarza skórę twarzy. Jak jest w rzeczywistości? Kiedy mówimy o "twarzy biegacza"?

Spis treści:
Czym jest "twarz biegacza"?
Z jednej strony wiele mówi się o zaletach zdrowotnych podejmowania aktywności fizycznej. Sport stawia się jako jeden z podstawowych czynników długowieczności i zachowania dobrej kondycji przez długie lata. Skąd wzięły się więc obawy niektórych osób, że wraz z pozytywnymi skutkami biegania, mogą pojawić się urodowe mankamenty?
"Twarz biegacza" to potoczne określenie wyglądu osób, które intensywnie i regularnie biegają. Opisuje się ją jako wychudzoną i z bardziej widocznymi zmarszczkami oraz zapadniętą skórą. W praktyce jednak nie jest to ani termin medyczny, ani zjawisko potwierdzone naukowo. Pogorszenie się wyglądu cery może jednak wynikać z czynników, które bieganiu towarzyszą.
Skąd wzięło się przekonanie, że bieganie postarza twarz?
Istnieje kilka powodów, przez które powstał mit o postarzającym wpływie biegania na twarz. Po pierwsze, regularne bieganie sprzyja spalaniu kalorii i redukcji tkanki tłuszczowej. To zjawisko korzystne dla zdrowia, a w przypadku wielu osób - także dla samopoczucia oraz samooceny. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że mała ilość tłuszczu może sprawić, że skóra wygląda na mniej jędrną, a zmarszczki i bruzdy bardziej rzucają się w oczy.

Wielu biegaczy trenuje na świeżym powietrzu, często bez odpowiedniej ochrony przeciwsłonecznej. Promieniowanie UV jest jednym z głównych czynników przyspieszających starzenie się skóry (to tzw. fotostarzenie). Objawia się przebarwieniami, głębszymi zmarszczkami i utratą elastyczności.
Należy wziąć pod uwagę, że nie tylko bieganie w pełnym słońcu może odbić się na stanie cery. Wiatr i chłód prowadzą do przesuszenia skóry, co dodatkowo potęguje wrażenie twarzy, która wygląda na starszą, zmęczoną i poszarzałą.
Co mówią badania naukowe?
Naukowcy nie znaleźli dowodów na to, że samo bieganie przyspiesza proces starzenia się twarzy. Wręcz przeciwnie - aktywność fizyczna wspiera zdrowie całego organizmu, poprawia krążenie krwi i dotlenienie skóry, co sprzyja jej regeneracji.
Częsty i regularny ruch przyczynia się do poprawy elastyczności naczyń krwionośnych, wspiera produkcję kolagenu i redukuje stres oksydacyjny. Biorąc to wszystko pod uwagę, bieganie może opóźniać procesy starzenia się komórek. Mit o "twarzy biegacza" wynika więc raczej z efektów ubocznych związanych z utrzymywaniem bardzo niskiego poziomu tkanki tłuszczowej i brakiem odpowiedniej ochrony przeciwsłonecznej, a nie z samego biegania.
Jak dbać o skórę w czasie treningu?
Nie chcesz, by obawy o stan cery przeszkodziły ci w treningach? Musisz pamiętać o kilku zasadach.
- Stosuj krem z filtrem UV - minimum SPF 30, najlepiej wodoodporny.
- Nawadniaj organizm - pij wodę przed, w trakcie i po treningu.
- Zadbaj o dietę - jedz produkty bogate w antyoksydanty (świeże owoce i warzywa, a także orzechy).
- Regeneruj skórę - w swojej codziennej rutynie pielęgnacyjnej stosuj kremy nawilżające i odżywiające.
- Nie przesadzaj z odchudzaniem - bardzo restrykcyjne diety prowadzą do szybkiej utraty tkanki tłuszczowej, ale efekty bywają tylko chwilowe. Lepiej, by zdrowy styl życia i zbilansowana dieta były twoim nawykiem, a nie chwilowym i radykalnym zrywem.
Jak widać, "twarz biegacza" nie może być wymówką przed rozpoczęciem lub kontynuowaniem treningów. Do każdego wyjścia z domu w plener czy na bieżnię należy jednak odpowiednio się przygotować