Jack Nicholson boi się umrzeć w samotności
Aktor wyznał, że po tym jak spędził lata na romansach z kobietami, teraz boi się umrzeć w samotności.
Jednokrotnie żonaty (z Sandrą Knight), ojciec trójki dzieci i kochanek licznego grona kobiet w wywiadzie dla magazynu "Closer" wyznał, że boi się, że umrze w samotności. Dodał również, że "chciałby przeżyć jeszcze jeden romans z kimś wyjątkowym".
Jednak sam aktor wątpi, że to marzenie będzie mogło się spełnić. - Jestem realistą, nie wydaje mi się, żeby to było możliwe. Starzeję się i już tego nie powstrzymam - powiedział w wywiadzie.
W ostatnich latach Nicholson wycofał się z życia publicznego. - W sercu wciąż jestem tak dziki jak kiedyś. Jednak w moim wieku, nie mogę już po prostu poderwać kobiety na przyjęciu. Nie czułbym się z tym dobrze - mówił w wywiadzie.
Obecnie, 77-letni Nicholson mieszka sam w swojej posiadłości w Hollywood.