„Przyjaciele cały czas próbują mnie wyswatać, ale myślę, że będę szczęśliwsza jako singielka, wychowująca dzieci” – wyznała Jennifer Lopez.
Do trzech razy sztuka. Jennifer Lopez, która w czerwcu tego roku, zakończyła swoje trzecie małżeństwo, w rozmowie z dziennikarzami tabloidu The Mirror stwierdziła, że na razie nie ma ochoty na poważny związek.
"Moi przyjaciele cały czas próbują mnie wyswatać, jednak ja na razie o tym nie myślę. To nie jest teraz dla mnie priorytetem. Przez długie lata przechodziłam z jednego związku w drugi. Nie wstydzę się tego, uważam że to była dla mnie ważna lekcja. Jednak teraz czuję, że wolę być sama" - mówi Lopez.
"Teraz większość czasu spędzam ze swoimi dziećmi. Ciągle wierzę w miłość, uważam że jest bardzo ważna, jednak zawsze, kiedy zadaję sobie pytanie, kto jest na tyle dobry, żeby wejść w życie moje i moich dzieci, nie znajduję odpowiedzi" - tłumaczy gwiazda.
Ciekawe, co na to jej były chłopak, Sean "Diddy" Combs, z którym piosenkarka ostatnio coraz częściej pokazuje się na salonach...
