Joan Collins nie rozstaje się z wiekowymi walizkami

U szczytu swojej aktorskiej kariery Joan Collins co chwilę latała na trasie Londyn - Los Angeles. Częste wojaże sprawiły, że stała się ekspertką w temacie bagażu i pakowania. Dzisiaj nie boi się przyznać, że jej walizki marki Louis Vuitton mają co najmniej 20 lat.

Joan Collins
Joan CollinsGetty Images

"Moje walizki mają co najmniej 20 lat, większość z nich to Vuitton. Dobrze się trzymają, dają radę na karuzeli z bagażami i znoszą rzucanie ich przez bagażowych. Kiedy jednak próbujesz dokupić w sklepie Vuittona brakujący element, musisz za niego zapłacić niemal tyle, co za nową walizkę. Nie uważam natomiast, że ich nowe modele są wystarczająco pojemne i tak wytrzymałe jak moje stare, odkryłam więc kolejną tajną broń - wspaniałego pana złotą rączkę w West Hollywood, który umie naprawić dosłownie wszystko, co jest zrobione ze skóry" - dowiadujemy się z jej książki "Świat według Joan" (wyd. Axis Mundi).

Aktorka znana z roli Alexis w serialu "Dynastia" przyznaje, że ma dwie panie, które profesjonalnie pakują jej bagaż. Później, jej walizki odbiera, z domu czy hotelu, specjalistyczna firma, która transportuje je do portu docelowego. Collins wysyła bagaż, zanim sama ruszy w drogę, by zaoszczędzić czas na kontrolach celnych. Kiedyś transport jej rzeczy urastał do wielkiego przedsięwzięcia logistycznego. Gdy wracała z Ameryki do Paryża po trwających trzy miesiące zdjęciach do serialu "Grzechy" (1986), miała ze około 30 sztuk bagażu.

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas