Jools Oliver opowiedziała o stracie dziecka
Żona Jamiego Olivera jest mamą piątki dzieci. To jednak nie oznacza, że nigdy nie doświadczyła problemów z płodnością i donoszeniem ciąży. Niedawno, w jednym z wywiadów, po raz pierwszy opowiedziała o poronieniu.
Kiedy Jools miała 17 lat, lekarze zdiagnozowali u niej zespół policystycznych jajników, który u części pacjentek wywołuje zaburzenia płodności. Dziś Jools jest matką piątki dzieci: Poppey Honey (14), Daisy Boo (13), Petal Blossom (7), Buddy Bear (6), River Rocket (6 m-cy).
Jednak w pierwszą ciążę Jools zaszła dopiero po zastosowaniu terapii hormonalnej.
Doświadczyła też poronienia, jednak jak dotąd nie wyznała, kiedy do niego doszło.
- Poroniłam w 3 m-cu ciąży. Kiedy zdarza ci się coś takiego, martwisz się, kiedy znów zachodzisz w ciążę - cytuje Jools "Daily Mail". - To sprawia, że nie jesteś w stanie cieszyć się z pierwszych miesięcy ciąży.
Mimo, że Jools i Jamie mają już piątkę dzieci, nie wykluczają możliwości powiększenia rodziny.
- Nigdy nie mówię: dość. River ma teraz sześć miesięcy i ten najtrudniejszy okres jest już za nami - mówiła Jools. - Jestem coraz starsza, ale zrobiłabym to znowu, gdybym mogła.