Justin Bieber został pozwany przez fotoreportera
Justin Bieber to jeden z najbardziej znanych na świecie młodych muzyków. Niestety, tak wielka sława może przysporzyć problemów.
Justin Bieber to kanadyjski piosenkarz, który został odkryty za pośrednictwem serwisu internetowego YouTube. Młodego muzyka nagrywającego covery odkrył Scooter Braun, który wprowadził Justina do świata show-biznesu. Jego debiutancki album "One Time" zdobył status platynowej płyty, a zawarte na nim utwory znalazły się na szczycie listy "Billboard Hot 100".
Kariera Justina potoczyła się bardzo szybko. W ciągu kilku lat podbił wszystkie najważniejsze muzyczne zestawienia i zawładnął mediami społecznościowymi, gdzie ulokowali się jego najwierniejsi fani. Otrzymał również szereg nominacji i nagród muzycznych, do których można zaliczyć m.in. statuetkę "Artysty roku", "Top Male Artist" oraz "Top Social Media Artist". Trzy lata po debiucie znalazł się na liście najlepiej opłacalnych postaci show-biznesu poniżej 30 roku życia, opublikowanej przez magazyn "Forbes".
Piosenkarz udostępnił jakiś czas temu na swoim Instagramie zdjęcie z Richem Wilkersonem. Kilka dni później został oskarżony o nielegalne wykorzystanie praw autorskich należących fotografa Roberta Barbera. Według dokumentów sądowych Bieber nie posiadał licencji na udostępnianie fotografii w mediach społecznościowych. Co ciekawe, informacja o procesie sądowym dotarła do Justina tydzień po tym, jak Jennifer Lopez została posądzona o bardzo podobną sprawę. W obu przypadkach zdjęcia zostały udostępnione na profilach celebrytów jakiś czas temu, oba wykonane zostały przez amerykańskich fotoreporterów oraz przedstawiają pozwanych.