Kardashianki chodziły na lekcje makijażu

Kendall Jenner wyjawiła, że jej siostry - Kourtney, Khloe i Kim Kardashian - były wysyłane na lekcje makijażu, jako nastolatki przez swojego ojca Roba Kardashiana, aby nie "wyglądały jak zwariowane nastolatki, które nie mają pojęcia, co robią", kiedy zaczęły eksperymentować z makijażem.

Powiedziała: - Moje starsze siostry chodziły na lekcje makijażu, jako nastolatki. Tata je tam wysłał, kiedy zaczęły używać kosmetyków do makijażu, aby nie wyglądały jak zwariowane nastolatki, które nie mają pojęcia, co robią. Więc moje siostry od zawsze dostawały cenne wskazówki.

- Dorastając, Kim spędzała większość czasu w łazience. Kylie ciągle chce robić mój makijaż. Nie jestem jednak pewna, czy jej styl jest czymś dla mnie. Nie używam pomadek jej marki, ponieważ cały czas noszę mój ulubiony kolor od Estee Lauder.

20-letnia modelka przyznaje, że był czas, kiedy lubowała się w "czarnym cieniu do powiek", ale teraz inspiruje się naturalnym makijażem, po tym jak specjalista od wizażu uświadomił ją, że "mniej znaczy więcej".

Dodała: - Zaczęłam chodzić do fryzjera i na makijaż na specjalne okazje, takie jak czerwony dywan, jakieś sześć lat temu.

- Bardzo lubiłam czarny cień do powiek. Ale jednak specjalista od wizażu powiedział: Nie, nie, nie. Mniej znaczy więcej. Jesteś młoda, zdecydowanie powinnaś być bardziej naturalna. Od tamtej pory utkwiło mi to w głowie - lubię minimalistyczny, naturalny makijaż.

W międzyczasie, Kendall przyznała, że najbardziej żałowała, kiedy pozbyła się prawie całych brwi.

W rozmowie z magazynem Glamour powiedziała:

- Próbowałam wydepilować swoje brwi pierwszy raz w życiu, używając lusterka powiększającego, przez co nie miałam realnego odzwierciedlenia tego, co robię. W ten sposób wyrwałam sobie prawie wszystkie brwi. Khloe na mnie nakrzyczała: Nie wolno ci dotykać swoich brwi, dopóki całkowicie nie odrosną! To było straszne, byłam załamana. Kiedy brwi odrosły Khloe zabrała mnie do salonu kosmetycznego na profesjonalną depilację.