Karolina Pisarek pokazała się bez makijażu

Karolina Pisarek rozpoznawalność zdobyła dzięki udziałowi w programie „Top Model”. Dziś uchodzi za jedną z najpiękniejszych Polek.

Karolina Pisarek pracuje jako modelka
Karolina Pisarek pracuje jako modelkaJarosław AntoniakMWMedia

Ma zresztą na to papiery! Pisarek zajęła bowiem 50. miejsce w prestiżowym rankingu "Najpiękniejszych Twarzy Świata" opublikowanym w 2019 roku.

Nic dziwnego, że instagramowy profil modelki obserwują w tym momencie aż 832 tys. użytkowników. Ostatnio Karolina za jego pośrednictwem postanowiła udowodnić, że równie pięknie, co na sesjach zdjęciowych, wygląda tuż po przebudzeniu.

Zamieściła tam zdjęcie, do którego pozuje w łóżku, bez makijażu i z rozczochranymi włosami. Oczywiście, Karolina wygląda na nim nadal bardzo atrakcyjnie. Przy okazji podzieliła się jednak z fanami swoimi przemyśleniami.

- Na fotografii jestem bez makijażu, 20 minut po przebudzeniu - zaspana i opuchnięta. Nie zawsze trzeba być przygotowanym na tip top - włosy, make up, outfit. Uwielbiam być spontaniczna. Dziś jestem w "zaspanej" odsłonie... My kobiety, często wstydzimy się właśnie takiej wersji siebie. I nie mówię tu, żeby zmienić nawyki - przestać się malować i nie układać włosów- sama to robię i lubię. Bardziej chodzi o podejście do samej siebie. Miłość i akceptację. Aby budzić się codziennie, patrzeć w lustro i widzieć własne piękno. Nakładać make up z podejściem "bo chce" a nie "bo muszę" (pis. oryg.) - napisała pod fotką.

Oczywiście zgadzamy się z Karoliną! A wy co myślicie o jej sesji i wypowiedzi?

***

#POMAGAMINTERIA

Wolontariusze akcji Zupa na Plantach przed epidemią mogli wspierać osoby będące w kryzysie bezdomności między innymi organizując im spotkania przy misce zupy co niedzielę na krakowskich Plantach. Teraz starają się dostarczać paczki żywnościowe, nawet do kanałów, w których egzystują. Tygodniowo potrzeba 200 takich paczek. Spraw, by pomoc mogła nadal docierać do potrzebujących. Wesprzyj zbiórkę, przekaż produkty, albo namów współpracowników, żebyście pomogli wspólnie. Sprawdź szczegóły >>

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas