​Karolina Pisarek poleciała na Bali, posprzątała plażę, a usłyszała, że jest hipokrytką

Finalistka 5. edycji "Top Model", Karolina Pisarek, zaraz po świętach Bożego Narodzenia poleciała na Bali. Na swoim instagramowym profilu opowiedziała, jak podczas przechadzki po plaży odkryła śmietnisko. Spontanicznie zaczęła sprzątać plażę, a po chwili zaczęli dołączać do niej inni ludzie. Ale internauci wytknęli jej hipokryzję.

Modelka za sprzątanie plaży otrzymała wiele wyrazów uznania m.in. od swoich znanych koleżanek
Modelka za sprzątanie plaży otrzymała wiele wyrazów uznania m.in. od swoich znanych koleżanekVIPHOTOEast News

"Dziś przeżyłam szok. Wszyscy wiemy, że ziemia jest bardzo zanieczyszczona, natomiast ja dziś po raz pierwszy zobaczyłam skalę tego przerażającego zanieczyszczenia na żywo. Wstrząsnął mną widok śmietniska na plaży" - zaczyna swoją opowieść Karolina Pisarek.

Modelka postanowiła działać. "Wkurzyłam się, jak ludzie, bezmyślnie śmiecąc, mogą tak traktować naszą planetę. Nie zastanawiając się, zaczęłam po prostu sprzątać... Byłam sama, ale już po chwili, ludzie zaczęli dołączać i bezinteresownie pomagać. Posprzątaliśmy jedną plażę, na której byliśmy. Choć tyle nam się udało zrobić" - Pisarek relacjonuje na Instagramie.

Tamtego dnia modelka przeżyła jeszcze jeden szok związany z zanieczyszczeniem środowiska. "Ocean wyrzuca na brzeg tylko małą część całego śmietniska, które ma w sobie. Jedna z dziewczyn, która pomogła przy sprzątaniu - poszła zanurzyć się w wodzie. Gdy tylko wyszła, stwierdziła - "ocean jest jak zupa śmieci, w wodzie jest jeszcze więcej. Nie mogłam nawet pływać, jak wszystko się obijało o moje ciało". Takie przeżycie daje do myślenia!" - pisze 23-letnia influencerka.

Pisarek przyznaje, że jest jej ogromnie przykro widzieć tak zanieczyszczoną planetę, mając świadomość, że to ludzie doprowadzili ją do takiego stanu. "Aż mi się płakać chce, jak o tym pomyślę. Zobaczyłam przerażającą prawdę, jak wygląda nasz świat. Bądźmy świadomi i dbajmy o to, co mamy" - zaapelowała.

Za sprzątanie plaży Pisarek otrzymała wiele wyrazów uznania m.in. od swoich znanych koleżanek - Edyty Zając, Kamili Kamińskiej i Joanny Moro. Ale w komentarzach pod postem pojawiały się też krytyczne głosy. "Ty się wkurzyłaś? Żartujesz? Właśnie przez ludzi takich, jak Ty ta planeta umiera. Dziewczyno, zacznij od siebie, bo ty i ludzie, którzy robią to, co Ty, najbardziej niszczycie naszą planetę. Garderoba pękająca w szwach od nowych ubrań, setki butów, torebek, miliony kosmetyków w plastiku. Wstyd dodawać takie posty w twoim imieniu" - wyraziła swoje oburzenie jedna z instagramerek. "Pani Karolina zaczęła sprzątać bałagan, który de facto sama spowodowała" - wtórował temu inny obserwator.

Anna Wyszkoni apeluje do wsparcia tej słusznej sprawyINTERIA.PL
PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas