Katie Melua - co uwierało ją w byciu gwiazdą?

Kilka lat temu Katie Melua przeszła załamanie nerwowe. Czuła się niezdolna do samodzielnego życia, wyalienowana, żyła pod presją. Teraz bardziej dba o swoją kondycję psychiczną, zrozumiała, że gwiazdorstwo to iluzja.

Katie Melua
Katie MeluaGetty Images

- Gwiazdorstwo doprowadziło mnie do tego, ze stałam się niezdolna do samodzielnego życia. Kiedy miałam dwadzieścia kilka lat, codziennie ktoś przychodził, żeby mnie uczesać i zrobić mi makijaż. To było czyste szaleństwo - wyznaje w wywiadzie dla niemieckiego dziennika "Suddeutsche Zeitung".

- To wszystko staje się codziennością, aż nadchodzi dzień, kiedy człowiek nie jest w stanie samodzielnie wykonać najdrobniejszej czynności. Pamiętam, jak myślałam:Boże, jestem tak zestresowana, że nie mogę otworzyć sama własnej poczty. Nie umiałam samodzielnie zrobić prania, nie czułam się nawet na siłach, żeby wyjść do supermarketu. To paraliżujące uczucie. Rozwinęła się u mnie paranoja i stopniowo odizolowałam się od swojego środowiska - wspomina brytyjska piosenkarka pochodzenia gruzińskiego.

W końcu w 2010 roku z powodu załamania nerwowego piosenkarka trafiła na sześć tygodni do szpitala. Teraz uważa, że to najlepsze, co mogło jej się przytrafić.

Wstydliwe zdjęcia gwiazdINTERIA.PL
PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas