Kinga Rusin zapozowała nago. Powód? Zaskakujący!

Kinga Rusin nigdy nie należała do kobiet, które lubią eksponować ciało. Dziennikarka gustuje raczej w romantycznych sukienkach, lnianych koszulach i sportowych ubraniach.

Kinga Rusin rozebrała się w słusznej sprawie
Kinga Rusin rozebrała się w słusznej sprawieBartosz KrupaEast News

Jednak nie od dziś wiadomo, że Rusin jest bardzo zaangażowana w działalność proekologiczną. Włącza się w kampanię przeciwko wycince Puszczy Białowieskiej, nie nosi naturalnych futer, produkuje kosmetyki z dobrym składem i nie je mięsa.

Swoje poglądy dziennikarka wyraża jasno i nie boi się krytyki. Chętnie pokazuje się bez makijażu, w naturalnym wydaniu i nie farbuje włosów.

Ostatnio jednak Rusin zrobiła wyjątek i... zapozowała do sesji całkiem nago! Zdjęcie, do którego pozuje bez ubrań, zamieściła na swoim instagramowym profilu.

- Rozebrałam się w słusznej sprawie, na łamach Vivy! (ukaże się w przyszłym tygodniu). Chcesz pierwszy zobaczyć więcej? Wejdź na @zielone_serca i przyłącz się!!! (pis. org.) - napisała pani Kinga.

Jak się okazuje, zdjęcie zostało zrobione, by po raz kolejny zwrócić uwagę Polaków na konieczność zmiany nawyków i ochrony środowiska.

Dziennikarka, wraz z partnerem Markiem Kujawą, apelują, by patrzeć na ręce politykom, nagłaśniać proekologiczne akcje oraz przyznawać nagrody dla tych, którzy szczególnie dbają o środowisko.

Podoba wam się pomysł Rusin? My jesteśmy na tak!

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas