Królowa śniegu

Niska temperatura, suche, zimne powietrze, mroźny wiatr - zima to trudny test dla skóry.

Tymczasem właśnie teraz, gdy potrzebuje ona szczególnej ochrony, grubość jej naturalnej bariery lipidowej spada o około 40 proc. Nic dziwnego, że naskórek może stać się szorstki, zaczerwieniony i podrażniony. Na największą troskę zasługują twarz i usta. Cera jest najbardziej narażona na przesuszenie. Przed utratą wilgoci skutecznie ochroni ją film pozostawiony na twarzy przez krem o tłustej lub półtłustej konsystencji. Wybieraj te z gliceryną (ma właściwości nawilżające), alantoiną (działa łagodząco) i wazeliną (nie wchłania się, więc stanowi długotrwałe zabezpieczenie). Ta ostatnia doskonale też chroni narażone na pękanie usta.

Zamiast nią możesz smarować wargi balsamami lub pomadkami zawierającymi wosk pszczeli, albo miód, który odżywia i regeneruje uszkodzone komórki. Nie lekceważ zimowego słońca, zwłaszcza na stoku. Stosuj sprawdzone latem filtry lub ich wyspecjalizowane wersje zimowe. Szczególnie skuteczne są kremy dla sportowców. Zmiany temperatury działają niekorzystnie także na naczynka - są bardziej narażone na pękanie. Wzmocnią je kremy z wyciągiem z kasztanowca o działaniu przeciwzapalnym i przeciwrumieniowym oraz witaminą C. Wszystkie kosmetyki nakładaj 15 minut przed wyjściem, by zdążyły się wchłonąć.

Więcej informacji znajdziesz w najnowszym numerze magazynu o gwiazdach SHOW!