Lily James i Sebastian Stan jako Pamela Anderson i Tommy Lee
Gdy świat obiegła informacja, że to Lily James wcieli się w rolę Pameli Anderson, a jej byłego męża zagra Sebastian Stan, fani byli zawiedzeni. Wielu z nich nie potrafiło sobie wyobrazić delikatnej szatynki w roli największej seksbomby w historii. Teraz część z nich zmieniła zdanie!
Pamela Anderson i Tommy Lee to jedna z najpopularniejszych, kultowych wręcz par lat 90. Słynna C.J. Parker z serialu "Słoneczny patrol" i muzyk grupy Motley Crue kilkukrotnie rozstawali się i schodzili, kłócili i zaraz godzili, a w międzyczasie doczekali się dwójki synów - Brandona i Dylana. Dziś para przekonuje, że są dobrymi przyjaciółmi, a media od czasu do czasu dopatrują się nawet w ich zażyłości powrotu wielkiego uczucia. Pamela i Tommy mają również na koncie jeden z największych skandali tamtych lat - chodzi oczywiście o kasetę video, na której zarejestrowano łóżkowe igraszki pary. Historię tę postanowili wykorzystać twórcy serialu "Pam & Tommy", pracujący właśnie nad ośmioma odcinkami, skupiającymi się wokół wycieku słynnej taśmy. Kilka godzin temu na platformie Hulu pojawiły się pierwsze oficjalne zdjęcia Lily i Sebastiana, a fanów ogarnęło zdumienie. Trzeba przyznać, że charakteryzatorzy przeszli samych siebie i projekt zapowiada się coraz ciekawiej.
Chwilę później zdjęciem z planu postanowiła podzielić się sama Lily. Mocno wymalowana aktorka, ubrana w skórzany gorset jest wręcz łudząco podobna do Pameli. Fani nie mogą wyjść z podziwu i wciąż zasypują Lily komplementami. Podoba wam się ta metamorfoza? I jak na tle pięknej aktorki wypada jej partner? My jesteśmy na tak!
