Macaulay Culkin w genialnej reklamie. Tak wygląda dziś
Wyobrażacie sobie święta bez filmu „Kevin sam w domu”? Wielu Polaków czeka na seans już od listopada, a gdy kilka lat temu, żadna ze stacji nie zdecydowała się na emisję, w Internecie mogliśmy obserwować prawdziwe poruszenie.
Choć trudno w to uwierzyć, kultowy film ma już 28 lat! W Polsce pojawił się natomiast w 1992 roku.
W główną rolę - sprytnego i przebojowego chłopca - wcielił się, mający wówczas 10 lat, Macaulay Culkin. Za swoją rolę dostał nominację do Złotego Globa.
Potem Culkin zagrał jeszcze w kilku filmach familijnych, m.in. w "Mojej dziewczynie" czy "Synalku" oraz oczywiście "Kevinie w Nowym Jorku.
Niestety, ogromna popularność i olbrzymie zarobki młodego aktora, przyczyniły się do jego upadku. Chłopak zmagał się z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu oraz depresją.
Na szczęście Macaulay najgorsze czasy ma już chyba za sobą. 38-latek wygląda dobrze, a ostatnio wziął udział w, robiącej furorę, reklamie Google'a.
Aktor przeniósł się w niej do domu McCallisterów i za pomocą funkcji Assistant zniechęcił włamywaczy i odwrócił bieg filmowych wydarzeń.
Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę! Reklama trafiła już do milionów Internautów!
Oceńcie ją sami!