Magda Gessler zdradziła, co jada w wielkim poście. Ale wyrzeczenie!
Magda Gessler, najsłynniejsza polska restauratorka i gospodyni "Kuchennych rewolucji" zdradziła w wywiadzie, że lubi czas wielkiego postu, ma swój własny, postny rytuał i sądzi, że to dobra okazja, by przejść na zdrowszą, lżejszą dietę. Jej postny jadłospis jest naprawdę ubogi!
22 lutego obchodziliśmy środę popielcową, która rozpoczęła wielki post. Zgodnie z tradycją, jest to czas pokuty, więc sporo osób rezygnuje wtedy ze spożywania mięsa, słodyczy czy alkoholu.
Dziennikarze "Faktu" dotarli do Magdy Gessler, pytając ją o jej postne tradycje. Najsłynniejsza polska restauratorka przyznała, że najbardziej lubi śledzie, dorsze i żury, "oczywiście postne, niezaciągane śmietaną".
Żur ma być zarzucony kaszą, w środku z selerem, pietruszką i koniecznie z ziemniakami. No i oczywiście doprawiamy majerankiem i czosnkiem. Musi być bardzo śląski. Kwaśny. To jest moje ulubione postne danie
- zdradziła.
Restrykcyjna dieta Magdy Gessler. Niesamowite, co je w wielkim poście!
Magda Gessler przyznała, że stara się dobrze wykorzystać czas wielkiego postu, który jest dobrym momentem na przejście na zdrowszą, lżejszą dietę:
Fajnie jest, że na początku postu ludzie jednak idą na taką niskokaloryczną, zdrową dietę, bo to jest bardzo zdrowe. Ja uważam, że post jest bardzo zdrowy po tym całym szalonym karnawale
- powiedziała.
Na koniec restauratorka zdradziła także jak wygląda jej postny rytuał:
Piję kefir. Do tego jest pumpernikel albo suchy, czarny chleb i gorzka kawa. Bardzo tak lubię. No i do tego kiszone ogórki. Dużo białego sera, chudego, szczypior, koperek, dużo jajek na twardo i zawsze ciepła woda na stole!
- powiedziała "Faktowi".
Zobacz również: