Magdalena Różczka jako szalona pogodynka

Magdalena Różczka ma ostatnio szczęście do ról dziennikarek. Najpierw wcieliła się w prezenterkę radiową w "Listach do M. 3". Co więcej, w przyszłym roku zobaczymy ją jako ekstrawagancką pogodynkę w komedii romantycznej "Serce nie sługa".

Magdalena Różczka
Magdalena RóżczkaVIPHOTOEast News

"To jest postać zupełnie inna niż ja prywatnie. Pierwszy raz gram postać, która nie ma nic ze mnie. To mi daje dużą frajdę" - przyznaje w rozmowie z PAP Life Magdalena Różczka. "Gram Mariettę, która jest przyjaciółką głównej bohaterki Darii. Zawodowo jest pogodynką. Razem pracują (Daria jest operatorem - PAP Life). Szukają ciekawych miejsc, przebrań. Wszystko po to, żeby mieć superoglądalność i zadowolić surowego szefa" - uchyla rąbka tajemnicy aktorka.

Różczka zauważa, że w ostatnim czasie funkcja pogodynki uległa zmianie: "Kiedyś to była pani, która stała w studiu przy niebieskim tle, mówiąc i pokazując coś zupełnie innego. W tej chwili to są dziennikarki i dziennikarze, którzy mają też ciekawe rzeczy do przekazania oprócz pogody".

Jaką historię opowiada "Serce nie sługa"? Daria i Filip, czyli Roma Gąsiorowska i Paweł Domagała, znają się od lat i są najlepszymi przyjaciółmi. Filip to klasyczny "Piotruś Pan" i łamacz damskich serc. Po kolejnej, upojnej nocy, gdy obudzi się obok nowo poznanej dziewczyny, poczuje, że chce zmienić swoje życie i nadać mu sens. Przypomni przyjaciółce propozycję, którą złożył jej kilka lat temu. Jeśli do trzydziestki nie będą w poważnych związkach, to pobiorą się i razem wychowają dziecko.

Daria na początku sceptycznie nastawiona do tego pomysłu, w końcu się poddaje i ulega namowom przyjaciela.

Każde z nich w pewnym momencie będzie musiało odpowiedzieć sobie na pytanie, czy to, co ich łączy to przyjaźń, czy jednak kochanie. (PAP Life)

autor: Andrzej Grabarczuk

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas