Majka Jeżowska trafiła do szpitala. Co się stało?
Majka Jeżowska słynie z dużej energii i dobrego humoru. Ostatnio wokalistka wydała nową piosenkę i miała zagrać koncert, jednak został on odwołany. Jak się okazało, kobieta trafiła do szpitala. Co się stało?
Majka Jeżowska - nowa piosenka
Majka Jeżowska zasłynęła w przeszłości z piosenek dla dzieci. Ostatnio wokalistka wydała nowy singiel "Nie wciągaj mnie" skierowany do starszych odbiorców, do którego nakręciła również teledysk. W związku z tym miał odbyć się jej koncert w jednym z warszawskich klubów.
Majka Jeżowska trafiła do szpitala
Koncert został jednak odwołany, bowiem stan zdrowia piosenkarki nie pozwolił jej na występ. Zamiast tego gwiazda trafiła do szpitala. Co się stało? Zaraz przed wyjściem na scenę Jeżowska źle się poczuła i zdecydowała się poddać niezbędnym badaniom.
Trafiła do szpitala, gdzie przechodzi badania. Zdecydowała się pozostać tam przez kilka dni, aby zadbać o swoje zdrowie. Majka ma nadzieję, że wkrótce wróci do domu i spotka się ze swoimi fanami na koncercie. Dla pełnej energii wokalistki jest to ciężki czas, ale z niecierpliwością czeka na dobre wyniki badań
Majka Jeżowska uspokaja fanów
Wokalistka dodała post na Instagrama, w którym pisze o swoim stanie zdrowia. Jeżowska przyznała, że już od kilku miesięcy czuła się bardzo zmęczona. Fanom napisała, żeby się o nią nie martwili, bo jest pod opieką lekarzy, którzy ustalają przyczyny złych wyników badań krwi.
Tak , wylądowałam w szpitalu na badaniach diagnostycznych, od miesięcy czułam się zmęczona. Jak żartuje moja rodzina - każda prawdziwa gwiazda rock@rolla ma przetaczaną krew. Całkiem poważnie , nie martwcie się , jestem pod opieką lekarzy i szukamy przyczyn złych wyników krwi
***
Zobacz również: