Małgorzata Potocka dziś: Co się u niej zmieniło?

Małgorzata Potocka, aktorka filmowa i teatralna, znana głównie z takich produkcji jak "Matki, żony i kochanki" czy "Barwy szczęścia" dobiega 70-tki, ale jak sama przyznaje, nie myśli o emeryturze. Niedawno została dyrektorką teatru w Radomiu i wciąż można ją zobaczyć na wielkiej scenie. Co słychać dziś u Potockiej i jakie są jej plany?

Małgorzata Potocka ma wiele planów i nie myśli o emeryturze
Małgorzata Potocka ma wiele planów i nie myśli o emeryturzeTRICOLORS/East News

Małgorzata Potocka urodziła się w 1953 roku w Łodzi. We wczesnych latach dzieciństwa uczęszczała do szkoły niepokalanek w Nowym Sączu, a później do XXIX Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi. W 1978 roku ukończyła studia na Wydziale Aktorskim, a w 1981 roku na Wydziale Reżyserskim w PWSFTviT także w Łodzi. Na wielkim ekranie debiutowała jednak już w 1959 roku w filmie "Awantura o Basię". 

W 1975 roku Potocka otrzymała nagrodę im. Zbyszka Cybulskiego za role w filmach "Hubal", "Orzeł i reszka" oraz "Jarosław Dąbrowski", a także nagrody za role w licznych spektaklach telewizyjnych.

Małgorzata Potocka gościnnie związana jest także z warszawskimi teatrami, a od 1 września 2019 roku jest dyrektorką naczelną i artystyczną Teatru Powszechnego im. Jana Kochanowskiego w Radomiu. W tym samym roku otrzymała także stopień doktora sztuk filmowych i teatralnych na Wydziale Operatorskim i Realizacji Telewizyjnej swojej macierzystej uczelni.

Małgorzata Potocka przez wiele lat była związana z Grzegorzem Ciechowskim
Małgorzata Potocka przez wiele lat była związana z Grzegorzem Ciechowskim Elzbieta Oyrzanowska/East NewsEast News

Małgorzata Potocka i Grzegorz Ciechowski: Była jak Yoko Ono!

Małgorzata Potocka znana jest także jako wieloletnia partnerka Grzegorza Ciechowskiego, a ich głośne rozstanie było jednym z największych skandali lat 90. Wcześniej jednak aktorka była żoną Józefa Robakowskiego, wykładowcy i awangardowego twórcy, którego poznała w filmówce. Razem współtworzyli oni działającą do dziś Galerię Wymiany, która w latach osiemdziesiątych była jednym z najważniejszych miejsc działających poza oficjalnym obiegiem, co często wiązało się z ryzykiem.

Gdy Potocka związała się z Ciechowskim miała już córkę Matyldę z pierwszego małżeństwa. Chwilę później znów została mamą, a na świat przyszła Weronika. Aktorka mocno angażowała się w muzyczną działalność męża - reżyserowała np. koncerty czy teledyski zespołu Republika. Gdy jednak ten się rozpadł, to właśnie ją obwiniano o konflikt między muzykami.

- Jak w 1986 roku Republika rozpadała się z hukiem to Małgosię porównywano do Yoko Ono, a Grzegorza do Johna Lennona

- przyznał Zbigniew Krzywański, muzyk i kompozytor oraz były gitarzysta Republiki. 

Związek Potockiej i Ciechowskiego również nie przetrwał, muzyk odszedł do innej kobiety, a aktorka zareagowała bardzo emocjonalnie:

- Z taką osobą, jak Małgosia nie mogło pójść łatwo. Co ma zrobić zraniona kobieta? Zraniona kobieta, szczególnie o takim charakterze, jak Małgosia, nie będzie siedziała i płakała, a raczej gryzła i wystawiała walizki. Małgosia podchodziła do tego bardzo emocjonalnie

– wspominał Zbigniew Krzywański.

Małgorzata Potocka nie myśli o emeryturze: "Artyści nie mają wieku"

Dziś Małgorzata Potocka jest spełnioną artystką i szczęśliwą babcią. Szefuje teatrowi w Radomiu, reżyseruje i wciąż można ją zobaczyć na scenie. Kolekcjonuje też czerwone samochodziki, którymi coraz częściej dzielić się musi z ukochanym wnukiem i ani myśli o emeryturze:

- Artyści, sztuka nie mają wieku. Nie mają limitów. Ja w życiu nie będę niczego kończyć, nic nie chcę skończyć. Niech się kończy samo

- tłumaczy.

***

Zobacz również:

Zdanowicz pomiędzy wersami. Odc.12: Alan AnderszINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas