Margot Robbie wyznała, że Cara Delevingne jest jej "kompanem do picia"
Margot i Cara zaprzyjaźniły się na planie filmu "Legion samobójców".

Margot i Cara zaprzyjaźniły się na planie filmu "Legion samobójców". Australijska aktorka wyznała, że Cara lubi się napić. Powiedziała:
- Praca na planie filmowym była jeszcze fajniejsza dzięki temu, że Cara została moim kompanem do picia.- Nie jest tajemnicą, że Brytyjczycy umieją pić, a Cara jest w tej kwestii twardym zawodnikiem. Margot przyznała, że czasem trudno jest jej dotrzymać kroku lubiącej imprezy Carze, ale wyznała również, że znalazła przyjaciółkę na całe życie. W rozmowie z gazetą "Daily Star Sunday" powiedziała:
- Czasem trudno jest mi dotrzymać jej kroku.- Ale wspaniale się razem bawimy. Jest moim kompanem do picia na całe życie. Mówiono niedawno, że Margot ćwiczyła po trzy godziny dziennie, żeby przygotować się do roli w "Legionie samobójców". Trenerka pięknej blondynki - Andie Hecker - ujawniła szczegóły rygorystycznych treningów Margot, dzięki którym aktorka wypracowała wymarzoną figurę. Andie powiedziała:
- Była jak żołnierz. Patrzenie, jak w bardzo krótkim czasie jej figura zmienia się w taką, o jakiej marzyła, było bardzo satysfakcjonujące.- W filmie "Legion samobójców" jest scena, gdy Margot przebiera się przed oczami facetów, więc jej mięśnie brzucha musiały być bez zarzutu. Natomiast w krótkich szortach, które cały czas nosiła bohaterka Harley, pupa Margot była cały czas eksponowana.
